Reklama

12,3 bezrobocia na koniec roku

Stopa bezrobocia pod koniec roku wyniosła 12,3 proc. Większość ekonomistów wyraźny skok w górę nie dziwi. Uważają, że to konsekwencje śnieżnej pogody w grudniu

Publikacja: 07.01.2011 11:19

12,3 bezrobocia na koniec roku

Foto: Fotorzepa, Bartek Sadowski BS Bartek Sadowski

Stopa bezrobocia pod koniec roku wyniosła 12,3 proc. Takie dane wstępnie podał resort pracy. To o 0,6 pkt proc więcej niż miesiąc temu i o 0,2 pkt proc więcej niż rok temu.

W rejestrach urzędów pracy zarejestrowanych na koniec roku było1,95 mln osób

- Grudzień był surowy. Przerwano prace w budownictwie, nie prowadzono prac interwencyjnych - tłumaczy Tomasz Kaczor, główny ekonomista BGK. Jego zdaniem dane nie są sygnałem zmian na gorsze w gospodarce- Za to coraz trudniejsze będzie dla rządu osiągnięcie stopy bezrobocie poniżej 10 proc na koniec roku - zauważa ekonomista.

Adam Czerniak, ekonomista Invest Banku dodaje, że na wyraźny skok w górę bezrobocia wpływ miały zapowiadane i przeprowadzana pod koniec roku zwolnienia grupowe - Dotyczy to szczególnie administracji.

Z danych ministerstwa wynika, iż bezrobocie zwiększyło się we wszystkich województwach. najbardziej, o 1 pkt proc w woj. warmińsko - mazurskim. Najmniej - o 0,3 pkt proc. na Śląsku i na Mazowszu. Także resort pracy tłumaczy, że grudzień to czas, w którym zakończyły się prace sezonowe w budownictwie, leśnictwie, ogrodnictwie, przede wszystkim ze względu na uciążliwe warunki atmosferyczne. To również okres powrotów po zakończeniu aktywnych form zatrudnienia, gdyż rzadziej oferuje się pracę osobom wcześniej zatrudnionym na subsydiowanych miejscach pracy. - Stąd tak znaczący wzrost stopy bezrobocia.

Reklama
Reklama

Prof. Elźbieta Kryńska, ekonomistka z UŁ dodaje , że stopa bezrobocia podniesie się jeszcze sezonowo w styczniu. - W lutym utrzyma się na podobnym poziomie, a bezrobocie zacznie spadać od marca - tłumaczy.

Pracodawcy w grudniu zgłosili 44,1 tys. wakatów. Było to o 17,2 tys. (o 28,0 proc) ofert mniej niż miesiąc temu. Adam Ambrozik, ekspert Pracodawców RP, uważa, że dane za styczeń , a szczególnie równie wysoki wzrost będą oznakami zmieniającej się na gorsze sytuacji na rynku pracy. - W tej chwili nie ma złych sygnałów, ale musimy obserwować rynek pracy - uważa ekonomista. W całym 2010 roku do urzędów pracy pracodawcy zgłosili 1 mln wolnych miejsc pracy i miejsc aktywizacji zawodowej tj. o 117,9 tys. więcej niż w 2009 roku (wzrost o 13,1proc), podczas gdy w 2009 roku liczba ofert pracy była o 21proc niższa niż w 2008 roku. Według danych GUS stopa bezrobocia w listopadzie wyniosła 11,7 proc. wobec 11,5 proc. w październiku.,

Stopa bezrobocia pod koniec roku wyniosła 12,3 proc. Takie dane wstępnie podał resort pracy. To o 0,6 pkt proc więcej niż miesiąc temu i o 0,2 pkt proc więcej niż rok temu.

W rejestrach urzędów pracy zarejestrowanych na koniec roku było1,95 mln osób

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Reklama
Dane gospodarcze
Najpierw Fitch, teraz Moody's. Kolejna agencja ścina perspektywę polskiego ratingu
Dane gospodarcze
Produkcja przemysłowa w sierpniu 2025 rośnie, budowlanka mocno w dół – dane GUS zaskakują
Dane gospodarcze
Przeciętne wynagrodzenie w firmach rośnie wolniej od oczekiwań. Zatrudnienie spada
Dane gospodarcze
Fed obniża stopy procentowe. Do końca roku możliwe jeszcze dwa cięcia
Dane gospodarcze
Inflacja bazowa najniższa od 5,5 roku, również alternatywne miary inflacji w dół
Reklama
Reklama