Za nami kolejny tydzień mocnych zwyżek. Akcje na rynkach wschodzących podrożały o ponad 2 proc. Na globalne rynki akcji według firmy EPFR Global napłynęło w minionym tygodniu ponad 8,5 mld dol. Z tej kwoty około 3,5 mld dol. to pieniądze zainwestowane na rynkach wschodzących. To najlepszy wynik od 42 tygodni.
Wprawdzie informacje makroekonomiczne wciąż nie przemawiają jednoznacznie za powrotem hossy, ale optymizm inwestorów związany jest przede wszystkim z działaniami banków centralnych. Amerykański Fed zapowiedział, że utrzyma stopy procentowe na historycznie niskim, praktycznie zerowym poziomie do końca 2014 r.
Po jego ubiegłotygodniowym posiedzeniu wzrosły nadzieje, że amerykańska rezerwa zdecyduje się na trzecią już rundę tzw. ilościowego luzowania polityki pieniężnej, czyli dodruk dolarów. Poprzednie takie operacje wywoływały wzrost zainteresowania tzw. ryzykownymi aktywami. Tym razem może być podobnie. Dodatkowo znów udało się sprzedać papiery skarbowe w strefie euro przy niższych rentownościach. Inwestorzy mają też nadzieję, że w tym tygodniu zostanie wreszcie wyjaśniona kwestia problemów z Grecją i redukcją jej zadłużenia.
Ubiegłotygodniowe zapowiedzi Fed obnażają jednak też drugą prawdę. O tym, że mimo bilionów dolarów wpompowanych w pobudzenie gospodarki ta radzi sobie wciąż niemrawo. W piątek opublikowano dane na temat PKB w czwartym kwartale 2011 r. Wzrost okazał się gorszy, niż szacowano. Wyniósł 2,8 proc. Po tych danych zapał do zakupów akcji na światowych giełdach wyraźnie osłabł. W piątek agencja ratingowa Fitch obniżyła oceny wiarygodności pięciu krajom strefy euro, m.in. Włochom i Hiszpanii. Można jednak oczekiwać, że informacja ta nie będzie miała żadnego wpływu na notowania w tym tygodniu, podobnie jak to miało miejsce, gdy wcześniej agencja S&P zrobiła to samo.
Najlepiej w ubiegłym tygodniu wypadła giełda rumuńska, gdzie akcje zyskały ponad 7 proc. To po części efekt udanej aukcji rumuńskiego długu. Z drugiej strony słaby tydzień ma za sobą parkiet w RPA. Również giełda warszawska, mimo wzrostu o ponad 2 proc., wciąż odstaje od reszty stawki.