W pierwszej połowie tego roku na czołowym portalu rekrutacyjnym Pracuj.pl opublikowano ponad 3,1 tys. ogłoszeń o pracy za granicą. To o 4 proc. więcej niż rok wcześniej. Faktyczna liczba zagranicznych propozycji pracy może być jednak większa, gdyż nie wszystkie ogłoszenia z agencji (zwłaszcza te skierowane do fachowców) trafiają do portali rekrutacyjnych. Częściej firmy wykorzystują internet do rekrutacji specjalistów.
Widać to zresztą w danych Pracuj.pl – w I półroczu br. największy wybór ofert zarobkowania w innych krajach mieli właśnie specjaliści – na czele z inżynierami. To do nich rekruterzy i pracodawcy skierowali 54 proc. ogłoszeń.
Nie brakowało też propozycji dla kierowników (których poszukiwano w co dziesiątej ofercie pracy za granicą), a nawet dla top menedżerów. Do dyrektorów i prezesów była jednak skierowana zaledwie co setna z propozycji zagranicznych pracodawców. Znacznie częściej poszukiwali oni w Polsce pracowników fizycznych, w tym wykwalifikowanych fachowców, do których w I półroczu skierowano 28 proc. zagranicznych ofert na Pracuj.pl.
Rosnący popyt na polskich fachowców potwierdza Artur Ragan, rzecznik agencji Work Express, który mówi o tegorocznym 15–20-proc. wzroście liczby ofert pracy za granicą w porównaniu z pierwszym półroczem 2013 r. – głównie w Niemczech, Belgii i Francji. Firma nieustająco rekrutuje do pracy na Zachodzie doświadczonych spawaczy, ale ma też coraz więcej ofert pracy dla elektryków i operatorów maszyn budowlanych.
Jak ocenia Artur Ragan, w tym roku największy wzrost popytu na polskich fachowców widać w Belgii.