Aktualizacja: 27.02.2019 06:46 Publikacja: 26.02.2019 21:00
Foto: Pixabay
Poprawa ściągalności podatków, wzrost gospodarczy i oszczędności – to najważniejsze źródła finansowania najnowszego pakietu wyborczych obietnic PiS według premiera Mateusza Morawieckiego. Ich koszty (500+ od pierwszego dziecka, trzynasta emerytura, zmiany podatkowe) oszacowano na ok. 40 mld zł w skali roku.
Zapytaliśmy ekspertów, czy rzeczywiście możliwe jest znalezienie w systemie takich pieniędzy bez zwiększania zadłużenia i deficytu. Okazuje się, się w krótkim okresie to mało prawdopodobne. – Gdyby udało się zredukować szarą strefę do poziomu takiego jak w Wielkiej Brytanii, możliwe byłoby uzyskanie dla finansów państwa dodatkowe 50 mld zł – mówi „Rzeczpospolitej" Piotr Arak, prezes Polskiego Instytutu Ekonomicznego. PIE właśnie prowadzi projekt badawczy związany z tym tematem. Szara strefa w Wielkiej Brytanii to ok. 9 proc. PKB, w Polsce – ok. 15–16 proc.
Ropa marki Urals jest obecnie najtańsza od pandemii. W efekcie dziura w budżecie Rosji, z którego finansowana je...
Przygotowanie i uzgodnienie unijnego budżetu na lata 2028-2034 może być najtrudniejszym zadaniem w historii – oc...
Jednym z najbardziej obiecujących narzędzi mogących zrewolucjonizować pracę działów podatkowo-finansowych, jest...
Wiadomo już, który sektor państwa miał największy deficyt w minionym roku – to rząd i instytucje rządowe, które...
Dziura w kasie państwa puchnie jak na drożdżach – wynika z danych Ministerstwa Finansów. Po części to efekt ubyt...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas