CenEA policzyła, ile gospodarstwa domowe, w zależności od ich sytuacji materialnej i demograficznej, płacą podatku VAT. Nie jest zaskoczeniem, że im zamożniejsza rodzina, tym więcej wydaje na konsumpcję i płaci więcej podatku. Najzamożniejsza grupa (10 proc. najzamożniejszych) wydaje na VAT ok. 693 zł miesięcznie. Najbiedniejsza grupa (10 proc. najbiedniejszych) – ok. 156 zł.
W porównaniu z dochodami do dyspozycji, najbiedniejsi płacą jednak znacznie więcej niż bogatsi. Okazuje się, że w najzamożniejszej grupie, VAT stanowi ok. 6,8 proc. ich bieżących dochodów, a w najbiedniejszej – aż 16,3 proc. I to pomimo, że aż 50 proc. wydatków tych biedniejszych rodzin to towary objęte preferencyjnymi stawkami.
– Różnica wynika stąd, że najuboższe gospodarstwa domowe prawie całą część swojego dochodu przeznaczają na konsumpcję, to o wyższych dochodach – istotną część przeznaczają na oszczędności – wyjaśnia Michał Myck, dyrektor CenEA.
Znaczące różnice w wysokości obciążenia podatkiem VAT widać też pomiędzy różnymi typami gospodarstw domowych. Im większe gospodarstwo domowe, tym oczywiście VAT wyższy. Przykładowo, osoba samotna (z dochodami 2000 tys. zł), oddaje państwu ok. 190 zł miesięcznie; dwuosobowa rodzina (też z łącznymi dochodami 2000 zł) – 281 zł czyli o 15 proc. więcej. Z kolei para z jednym dzieckiem – 240 zł (czyli o 9 proc. więcej niż bez dziecka).
Co ciekawe, wraz z pojawianiem się kolejnych dzieci, obciążenie podatkiem VAT przestaje już tak lawinowo rosnąć. Wydatki na VAT rodziny z dwójką dzieci, to 242 zł miesięcznie (czyli tylko o 2 zł więcej niż z jednym dzieckiem). – To jedna z ciekawszych konkluzji w naszym raporcie – komentuje Myck. – Obciążenie z tytułu VAT nie zwiększa się mocno wraz z liczbą dzieci, a także ich wiekiem – mówi. Jego zdaniem ma to związek ze zmianą struktury wydatków rodzin z większą liczbą dzieci. Rosną np. wydatki na żywność, która jest obłożona niższą stawką VAT, wydatki na dobra trwałego użytku – obłożone najwyższą stawką – nie rosną tak szybko.