Reklama

Obniżki podatków faworyzują najbogatszych Brytyjczyków. "Ponury rekord"

Analiza think tanku Resolution Foundation wskazuje, że najnowsze obniżki podatków zaproponowane przez brytyjski rząd mocno faworyzują najbogatszych Brytyjczyków.

Publikacja: 23.11.2023 15:28

Obniżki podatków faworyzują najbogatszych Brytyjczyków. "Ponury rekord"

Foto: Bloomberg

Brytyjski kanclerz skarbu Jeremy Hunt zapowiedział niedawno wart 20 mld funtów pakiet obniżek podatków dla Brytyjczyków. Z analizy think tanku Resolution Foundation wynika, że najmocniej skorzystają na nich najzamożniejsi mieszkańcy Wielkiej Brytanii.

Czytaj więcej

Wielka Brytania: płaca minimalna znów pójdzie w górę

Obniżka podatków da najbogatszym 20 procentom Brytyjczyków średnio 1000 funtów rocznej korzyści w kieszeni, podczas gdy najbiedniejszym 20 procentom najwyżej 200 funtów i to dzięki temu, że w ramach obniżek zmaleje też składka na ubezpieczenie zdrowotne. Think tank ustalił też, że pomimo faktu, że realne zarobki zaczęły znów rosnąć i to szybciej od szacunków rządu, to na zakończenie kadencji obecnego parlamentu (styczeń 2025) przeciętne brytyjskie gospodarstwo domowe będzie biedniejsze niż na jej początku. Z obliczeń wynika, że realne dochody gospodarstw domowych spadną w tym okresie o 3,1 procenta i w efekcie brytyjska rodzina na koniec kadencji będzie miała do dyspozycji o 1900 funtów rocznie mniej.

Obniżka podatków da najbogatszym 20 procentom Brytyjczyków 1000 funtów rocznie

Ogłaszając plan obniżek podatków Jeremy Hunt zostawił jednak w mocy znaczną część podwyżek, którą brytyjskie rządy wprowadziły w ostatnim czasie. Łącznie nadal obowiązywać będą wyższe podatki mające dać dodatkowe 90 mld funtów rocznie. Ich progresywny charakter sprawia, że mocnej dotknięte są nimi najbogatsze gospodarstwa domowe, podczas gdy najbiedniejszym przynoszą one ulgę i wręcz dodatkowe środki. Jednak nadal oznacza to spadek realnych dochodów Brytyjczyków.

Czytaj więcej

Milionerzy domagają się wyższych podatków dla bogatych. Apel przed szczytem G20
Reklama
Reklama

- Może to być trudne dla decydentów, ale jest to katastrofa dla gospodarstw domowych, których płace utknęły w całkowicie bezprecedensowej stagnacji. Ten parlament ma zamiar ustanowić nowy, naprawdę ponury rekord: będzie pierwszym, w którego kadencji dochody gospodarstw domowych będą niższe na koniec niż na początku – skomentował w rozmowie z "The Guardian" Torsten Bell, dyrektor generalny Resolution Foundation.

Równocześnie pochwalił jednak rząd za podwyżki świadczeń socjalnych i zniesienie górnego limitu dopłat do czynszu. Kilkuletnie zamrożenie dopłat czynszowych było obwiniane za zmuszanie tysięcy biedniejszych najemców do opuszczania domów.

Budżet i podatki
Przedsiębiorcy mogą odetchnąć? Ważna deklaracja ministerstwa w sprawie błędów w KSeF
Budżet i podatki
Gorzki bilans w kasie państwa. Deficyt blisko 7 proc. PKB, dług pnie się w górę
Budżet i podatki
Weto prezydenta a budżet państwa. O co toczy się spór
Budżet i podatki
Ogromny deficyt w budżecie. Czy taki był plan?
Materiał Promocyjny
Polska jest dla nas strategicznym rynkiem
Budżet i podatki
KSeF krokiem w stronę dalszej digitalizacji państwa
Materiał Promocyjny
Podpis elektroniczny w aplikacji mObywatel – cyfrowe narzędzie, które ułatwia życie
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama