Brytyjski kanclerz skarbu Jeremy Hunt zapowiedział niedawno wart 20 mld funtów pakiet obniżek podatków dla Brytyjczyków. Z analizy think tanku Resolution Foundation wynika, że najmocniej skorzystają na nich najzamożniejsi mieszkańcy Wielkiej Brytanii.
Obniżka podatków da najbogatszym 20 procentom Brytyjczyków średnio 1000 funtów rocznej korzyści w kieszeni, podczas gdy najbiedniejszym 20 procentom najwyżej 200 funtów i to dzięki temu, że w ramach obniżek zmaleje też składka na ubezpieczenie zdrowotne. Think tank ustalił też, że pomimo faktu, że realne zarobki zaczęły znów rosnąć i to szybciej od szacunków rządu, to na zakończenie kadencji obecnego parlamentu (styczeń 2025) przeciętne brytyjskie gospodarstwo domowe będzie biedniejsze niż na jej początku. Z obliczeń wynika, że realne dochody gospodarstw domowych spadną w tym okresie o 3,1 procenta i w efekcie brytyjska rodzina na koniec kadencji będzie miała do dyspozycji o 1900 funtów rocznie mniej.