Będzie to pierwsza spółka Skarbu Państwa, która pojawi się na parkiecie po blisko dwuletniej przerwie, i pierwszy krok do dokończenia prywatyzacji firm Wielkiej Syntezy Chemicznej. Minister skarbu Aleksander Grad zapowiedział wczoraj, że do końca 2010 r. powinna zakończyć się prywatyzacja zakładów w Policach i Puławach, a Zakłady Azotowe w Kędzierzynie powinny być gotowe do debiutu na przełomie tego i przyszłego roku.
1,3 mld zł przychodów w tym roku zamierzają wykazać Zakłady Azotowe w Tarnowie
Na razie, po trwających ponad rok przygotowaniach do prywatyzacji, Zakłady Azotowe w Tarnowie opublikowały wczoraj prospekt emisyjny i zaprezentowały strategię wejścia na giełdę. Transza instytucjonalna ma stanowić 75 proc. oferty spółki. Inwestorzy indywidualni mogą liczyć maksymalnie na 75 tys. akcji. Przedział cenowy zostanie podany do publicznej wiadomości do 4 czerwca, przydział akcji serii B zakończy się 18 czerwca. Zarząd ZAT liczy, że uda mu się pozyskać z emisji nowych akcji minimum 307,5 mln zł na inwestycje. Do końca 2015 r. Azoty chcą zainwestować w sumie 1 – 1,1 mld zł.
Skarb Państwa kontroluje bezpośrednio zaledwie 5 proc. ZAT. Pozostałe 80 proc. należy do skarbu pośrednio poprzez Naftę Polską. Początkowo do upublicznienia akcji zakładów w Tarnowie miało dojść dopiero po likwidacji Nafty. Skarb zadecydował jednak, że ze względów podatkowych lepiej będzie, jeśli Nafta sprywatyzuje najpierw zakłady w Tarnowie i Kędzierzynie, a potem zostanie zlikwidowana.