Reklama

Związki z Enei piszą do UOKiK

Związkowcy z poznańskiej Enei nadal lobbują przeciwko francuskim inwestorom

Publikacja: 24.01.2011 13:20

Związki z Enei piszą do UOKiK

Foto: Bloomberg

W piśmie przesłanym do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów ostrzegają oni przed przejęciem spółki przez Electricite de France. Według związkowców, połączenie Enei i EDF doprowadzi do znacznego ograniczenia konkurencji.

- Po dojściu do zaplanowanego przejęcia, nowo powstała struktura kapitałowa pozwalałaby, niezależnie od konkurentów i kontrahentów, na dyktowanie warunków sprzedaży i ustalanie ceny energii na obszarze jednej czwartej Polski. Zapłaciliby za to wszyscy odbiorcy, jako definiowani konsumenci. Ma to szczególny wydźwięk w obliczu planowanego przez Urząd Regulacji Energetyki uwolnienia cen energii dla gospodarstw domowych – uważa Janusz Śniadecki, przewodniczący Zrzeszenia Związków Zawodowych Enei.

Zwraca on uwagę, że konsekwencją połączenia EDF i Enei byłoby pełne uzależnienie odbiorców od sprzedawcy tj. grupy EDF dysponującej po transakcji dostępem do rynku w sytuacji dzisiejszej nadwyżki wytwarzanej energii nad odbiorem.

Według Janusza Śniadeckiego, byłaby to analogiczna sytuacja, jaka istniałaby w przypadku przejęcia gdańskiej Energi przez Polską Grupą Energetyczną.

Rzecz w tym, że związkowcy mają nadzieję, że UOKiK będzie zajmował się sprawą ewentualnego przejęcia Enei przez EDF. Urząd może to zrobić, ale raczej w ramach przeglądu sytuacji w branży.

Reklama
Reklama

Jednak Electricite de France nie będzie składał do UOKiK wniosku o zgodę na koncentrację. Inwestor będzie starał się o niezbędne pozwolenia w unijnych organach odpowiedzialnych za konkurencję.

W piśmie przesłanym do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów ostrzegają oni przed przejęciem spółki przez Electricite de France. Według związkowców, połączenie Enei i EDF doprowadzi do znacznego ograniczenia konkurencji.

- Po dojściu do zaplanowanego przejęcia, nowo powstała struktura kapitałowa pozwalałaby, niezależnie od konkurentów i kontrahentów, na dyktowanie warunków sprzedaży i ustalanie ceny energii na obszarze jednej czwartej Polski. Zapłaciliby za to wszyscy odbiorcy, jako definiowani konsumenci. Ma to szczególny wydźwięk w obliczu planowanego przez Urząd Regulacji Energetyki uwolnienia cen energii dla gospodarstw domowych – uważa Janusz Śniadecki, przewodniczący Zrzeszenia Związków Zawodowych Enei.

Reklama
Budżet i podatki
Indie obniżają podatki na setki produktów. Konsumpcja ma wystrzelić
Budżet i podatki
Sławomir Dudek, IFP: Projekt budżetu na 2026 r. ryzykowny. „Taniec na linie”
Budżet i podatki
Janusz Jankowiak: Finansom państwa i budżetowi szkodzi populizm fiskalny
Budżet i podatki
Więcej podatków, większy dług. Co naprawdę kryje budżet na 2026 r.?
Budżet i podatki
Piotr Soroczyński, KIG: RPP może zareagować nerwowo na projekt budżetu na 2026 r.
Reklama
Reklama