Słaba ściągalność, kosztowne wyjątki, czyli polski VAT

Co czwarta złotówka należnego VAT nie trafia do budżetu. Polska jest pod tym względem jednym z najgorszych krajów UE.

Aktualizacja: 08.09.2016 07:11 Publikacja: 07.09.2016 20:19

W 2014 roku tzw. luka VAT-owska w Polsce wyniosła równowartość 9,3 mld euro – wynika z najnowszego raportu Komisji Europejskiej. Oznacza to, że budżet stracił 24 proc. należnych zobowiązań z tytułu podatku od towarów i usług. Pod tym względem najgorsza w UE okazała się Rumunia (38 proc.), Litwa (37 proc.), Malta (35 proc.), Słowacja (30 proc.), Grecja (28 proc.) i Włochy (28 proc.). Łącznie w 2014 roku luka VAT-owska w UE wyniosła 160 mld euro.

Pozytywne jest to, że była ona nieco mniejsza niż rok wcześniej – o 2,5 mld euro. Ale postęp nie jest równomierny. W 18 krajach było lepiej, w ośmiu gorzej. Polska znalazła się w tej pierwszej grupie. Od 2012 do 2014 roku luka VAT-owska zmniejszyła się u nas o 2 mld zł.

Luka VAT-owska to kwota należnego podatku, która nie trafia do budżetu. Powodów może być kilka: oszustwa i unikanie podatków, niewypłacalność firmy, jej bankructwo, zła administracja podatkowa, wreszcie jak najbardziej legalny proceder optymalizacji podatkowej. W Polsce, według danych z raportu, jeszcze w latach 2010–2011 luka wynosiła 21 proc., żeby w 2012 gwałtownie wzrosnąć do 26 proc. Rok później zmniejszyła się do 25 proc., a w 2014 roku zeszła do wspomnianego już poziomu 24 proc. W tym czasie rząd usprawnił administrację podatkową, stworzył też jedną bazę numerów identyfikacji podatników. Raport nie ocenia jednak, czy była to przyczyna poprawy sytuacji. Używa określenia, że oba fakty „zbiegły się w czasie".

Państwa same zrzekają się pewnej części dochodów z VAT, dyktując na wybrane towary i usługi stawki zerowe lub niższe od stawki podstawowej. To już nie wchodzi w zakres luki VAT-owskiej, ale raport KE przeanalizował i ten aspekt polityki podatkowej. I okazało się, że Polska traci najwięcej. Dochody z VAT mogłyby być w naszym kraju aż o 28 proc. wyższe, gdyby nie zredukowane stawki i wyjątki. Mowa tylko o tych sytuacjach, gdzie zależy to od decyzji rządu. Kalkulacje nie obejmują np. usług finansowych, które w całej UE są wyłączone z systemu podatku VAT. Eksperci zwracają uwagę, że skomplikowanie systemu ma też wpływ na lukę VAT-owską: im więcej różnych stawek i wyjątków, tym łatwiej kombinować.

Raport zawiera głównie liczby i analizę sytuacji w całej UE, bez wskazywania na przyczyny w poszczególnych krajach. Ale w innych analizach o sytuacji w Polsce KE także niepokoiła się niską ściągalnością VAT w naszym kraju. Wskazywała na najwyższe w UE koszty administracji podatkowej w stosunku do uzyskiwanych przychodów. Przy czym nieproporcjonalnie małą część tych kosztów stanowią wydatki na informatykę. A doświadczenie pokazuje, że istnieje bezpośredni związek między systemem informatycznym a efektywnością poboru podatków. KE krytykowała też w przeszłości zbyt wiele ulg i obniżonych stawek VAT. W założeniu miały one wspierać rodziny i ludzi biedniejszych, ale w praktyce korzystają z nich zamożniejsi podatnicy.

Najlepsza w UE pod względem ściągalności VAT jest Szwecja, gdzie luka wynosi tylko 1,2 proc. Za nią uplasowały się Luksemburg (3,3 proc.) i Finlandia (5,7 proc.). KE podkreśla, że poprawa ściągalności VAT jest priorytetem, bo państwa czerpią z tego podatku znaczną część dochodów. Poza tym VAT jest, co prawda w niewielkim stopniu, również źródłem finansowania budżetu UE. KE chce reformy w VAT w Unii, żeby zmniejszyć proceder tzw. karuzeli podatkowej. Chodzi o sytuację, gdy np. polska firma kupuje towar lub usługę od innej polskiej firmy, ale przechodząc wcześniej przez pośredników w innych państwach UE, żeby nie zapłacić VAT. Bo w transakcjach ponadgranicznych VAT się nie płaci. Szacuje się, że rocznie UE traci na tym oszustwie 50 mld euro. W kwietniu KE zaproponowała system, który zobowiązywałby urzędy skarbowe państw UE do rozliczania się między sobą, a zlikwidował zwroty VAT wypłacane eksporterom. Obecny system w żadnym wypadku nie jest wyposażony w narzędzia pozwalające zwalczać oszustwa związane z VAT i zjawisko błędnego obliczania VAT, a jasne jest, że sytuacja sama się nie poprawi – powiedział Pierre Moscovici, unijny komisarz ds. podatków. Propozycje konkretnych dyrektyw w tej sprawie pojawią się w 2017 roku.

W 2014 roku tzw. luka VAT-owska w Polsce wyniosła równowartość 9,3 mld euro – wynika z najnowszego raportu Komisji Europejskiej. Oznacza to, że budżet stracił 24 proc. należnych zobowiązań z tytułu podatku od towarów i usług. Pod tym względem najgorsza w UE okazała się Rumunia (38 proc.), Litwa (37 proc.), Malta (35 proc.), Słowacja (30 proc.), Grecja (28 proc.) i Włochy (28 proc.). Łącznie w 2014 roku luka VAT-owska w UE wyniosła 160 mld euro.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Budżet i podatki
Tusk: kwota wolna 60 tys. w tym roku nie jest możliwa, ale będzie faktem
Budżet i podatki
Szwedzka skarbówka ściągnie podatki ze szpiega. Z wypłat, które dostał od Rosji
Budżet i podatki
Wraca VAT na żywność. Co to oznacza dla portfeli polskich klientów?
Budżet i podatki
Wyższa stawka VAT, czyli konieczne łatanie budżetowej dziury
Budżet i podatki
Żywność od kwietnia zdrożeje o 3-5 proc. Koniec z zerową stawką VAT