Bogdanka weszła w drogę australijskiemu inwestorowi

Polska spółka węglowa nie czeka bezczynnie na rozwój wydarzeń i oficjalnie włącza się do walki o lubelskie złoże.

Publikacja: 13.05.2018 21:00

Bogdanka weszła w drogę australijskiemu inwestorowi

Foto: Adobe Stock

Nie czekając na rozstrzygnięcie sporu między ministrem środowiska a Prairie Mining, Lubelski Węgiel Bogdanka złożył wniosek o koncesję wydobywczą na złoże K 6-7. To część obszaru Lublin, na którym Australijczycy planują budowę kopalni węgla Jan Karski.

To o tyle zaskakujące, że sąd zabezpieczył roszczenie Prairie o ustanowienie użytkowania górniczego na tym terenie do czasu zakończenia postępowania sądowego. Według Australijczyków oznacza to, że minister środowiska nie może zawierać z innymi inwestorami umowy użytkowania ani też udzielać im koncesji. To jednak Bogdanki nie zniechęca. – Naszym zdaniem obecna sytuacja prawna nie wyklucza możliwości wszczęcia przez ministra środowiska postępowania koncesyjnego dotyczącego naszego wniosku – mówi „Rzeczpospolitej" Artur Wasil, prezes LW Bogdanka. – Działamy konsekwentnie w interesie Bogdanki. Rozszerzanie naszej bazy zasobowej jest elementem naszej strategii – dodaje.

Australijczycy twierdzą jednak, że to oni mają dziś prawo do złoża. – W naszej ocenie wniosek o koncesję złożony przez Bogdankę nie może być rozpatrzony do czasu zakończenia postępowania sądowego. Zatem w obecnej sytuacji jedynym uprawnionym do użytkowania górniczego złoża Lublin, w tym obszaru K 6-7, pozostaje PD Co – przekonuje Ben Stoikovich, prezes Prairie Mining. PD Co to spółka zależna Prairie, która realizuje inwestycję na Lubelszczyźnie.

Spór o lubelskie złoże trafił do sądu po tym, jak australijski inwestor zarzucił resortowi środowiska złamanie prawa. Jego zdaniem resort miał trzy miesiące na rozpatrzenie wniosku o ustalenie użytkowania górniczego, ale w tym terminie żadnej decyzji nie wydał. Ministerstwo twierdzi zaś, że inwestor nie spełnił wszystkich warunków, by zawrzeć umowę użytkowania z tzw. prawem pierwszeństwa. Gdyby minister wydał decyzję w ciągu trzech miesięcy, to Australijczycy mieliby pierwszeństwo w uzyskaniu koncesji wydobywczej.

Tymczasem do gry wkroczyła Bogdanka. Deklaruje, że pierwszą ścianę mogłaby uruchomić w 2022 r., przy założeniu, że koncesja zostanie jej przyznana jeszcze w tym roku. Pole to przylega bezpośrednio do obszaru, który spółka już eksploatuje. Bogdanka nie musiałaby więc budować kopalni, a jedynie wydłużyć obecny obszar eksploatacyjny. – Przyznanie kolejnej koncesji Bogdance, jednemu ze strategicznych dostawców węgla na krajowym rynku, a także jednej z najważniejszych firm na Lubelszczyźnie, byłoby korzystne z punktu widzenia interesu publicznego – zapewnia Wasil.

Szereg korzyści obiecuje też Prairie Mining. – Kopalnia Jan Karski umożliwi wydobycie węgla przez nadchodzące dziesięciolecia i przyniesie ogromne korzyści dla budżetu państwa, regionu oraz jego mieszkańców. Tylko dzięki powstaniu nowej kopalni będzie możliwe stworzone bezpośrednio i pośrednio 10 tys. nowych miejsc pracy na Lubelszczyźnie i ziemi chełmskiej – zapewnia Stoikovich. Wcześniej ostrzegał, że w skrajnym przypadku może skierować sprawę do międzynarodowego arbitrażu.

Nie czekając na rozstrzygnięcie sporu między ministrem środowiska a Prairie Mining, Lubelski Węgiel Bogdanka złożył wniosek o koncesję wydobywczą na złoże K 6-7. To część obszaru Lublin, na którym Australijczycy planują budowę kopalni węgla Jan Karski.

To o tyle zaskakujące, że sąd zabezpieczył roszczenie Prairie o ustanowienie użytkowania górniczego na tym terenie do czasu zakończenia postępowania sądowego. Według Australijczyków oznacza to, że minister środowiska nie może zawierać z innymi inwestorami umowy użytkowania ani też udzielać im koncesji. To jednak Bogdanki nie zniechęca. – Naszym zdaniem obecna sytuacja prawna nie wyklucza możliwości wszczęcia przez ministra środowiska postępowania koncesyjnego dotyczącego naszego wniosku – mówi „Rzeczpospolitej" Artur Wasil, prezes LW Bogdanka. – Działamy konsekwentnie w interesie Bogdanki. Rozszerzanie naszej bazy zasobowej jest elementem naszej strategii – dodaje.

Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Czy Polacy przestają przejmować się klimatem?
Biznes
Zygmunt Solorz wydał oświadczenie. Zgaduje, dlaczego jego dzieci mogą być nerwowe
Biznes
Znamy najlepszych marketerów 2024! Lista laureatów konkursu Dyrektor Marketingu Roku 2024!
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Biznes
Złote Spinacze 2024 rozdane! Kto dostał nagrody?