Mamy kilkanaście ośrodków miejskich, które rywalizują, żeby być rozpoznawalnym na świecie i wyspecjalizowanym regionalnie ośrodkiem dla jakiegoś nowoczesnego przemysłu.
- Np. Kraków zdobył reputacje miasta silnego w sensorach i urządzeniach IOT (internetu rzeczy). O Gdańsku i Gdyni inwestorzy za granicą mówią, że to polska Kalifornia. Zakup Ivona Software przez Amazona spowodował, że wielu wizjonerów chce być w Trójmieście - mówił Sadowski.
- Można wyróżnić też Lublin i Rzeszów. Miasta na wschodzie, które pokazują niesamowicie nowoczesne oblicze. Idą w ekonomię obiegu zamkniętego, gdzie liczy się każdy dżul energii i zaoszczędzona każda sekunda przez ruch uliczny czy ludzi idących do urzędu. Te miasta szybko doganiają średnią europejską w absorpcji startupów – dodał.
Miasta zaczynają implementować rozwiązania startupowe.