Grupa PSA i Renaulta miały gorszy 2019 rok. Zaważyły Chiny

W 2019 r. grupa PSA zmniejszyła sprzedaż na świecie o 10 proc. do 3,49 mln pojazdów po 5 latach ciągłego wzrostu i po rekordowym 2018 r., a jej rywal Renault zanotował spadek o 3,4 proc. do 3,75 mln sztuk.

Aktualizacja: 19.01.2020 14:15 Publikacja: 19.01.2020 14:12

Grupa PSA i Renaulta miały gorszy 2019 rok. Zaważyły Chiny

Foto: Bloomberg

PSA odczuła mocno zmniejszenie popytu w Chinach i w południowej Azji, gdzie wyniosło 55,4 proc. do 117 084 sztuk., także w regionie Afryki-Bliskiego Wschodu o 43,7 proc. i Ameryce Łacińskiej o 22,5 proc. Na historycznym, największym rynku europejskim sprzedaż zmalała o 2,5 proc. do 3,03 mln, a udział rynkowy grupy do 16,8 proc. z 17,1 proc. w 2018 r. Sprzedaż marki Peugeot zmalała o 16,3 proc., Opla/Vauxhalla o 5,9 proc. i Citroena o 5,1 proc,, a wzrosła DS segmentu premium o 17,4 proc. do 62 512 sztuk.

Dobry wynik osiągnął segment pojazdów użytkowych, zwiększając sprzedaż o 1,3 proc. i zachowując udział rynkowy 16,8 proc., ale nie wystarczyło to do wyrównania spadku rynku samochodów osobowych.

„Był to rok konsolidacji Peugeota. Marka odnowiła całkowicie swą ofertę w segmencie B, który będzie wsparciem dla wzrostu sprzedaży w 2020 r., a Citroen osiągnął największy wzrost wśród 12 najbardziej popularnych marek w Europie” — oświadczyła grupa w komunikacie. Nie przedstawiła prognozy sprzedaży w 2020 r.

Minister gospodarki i finansów Bruno Le Maire stwierdził w rozgłośni Europe 1, że jest spokojny o los tej grupy. Wszyscy producenci samochodów zaznali trudności w ostatnich latach, wiemy, że chiński rynek był trudny w ubiegłym roku dla wielu z nich. Nie tym należy oceniać PSA czy innych producentów, ale ich nastawieniem do dwóch dużych rewolucji technologicznych: e-aut i pojazdów autonomicznych. I sądzę, że wobec obu Peugeot jest dobrze ustawiony — powiedział.

Renault też gorzej

Z kolei Renault mimo dobrego IV kwartału, gdy sprzedaż wzrosła o 5,3 proc. dzięki nowościom (Clio V, Arkana w Rosji, Triber w Indiach) miał znaczne gorsze trzy poprzednie kwartały i w całym 2019 r. zanotował spadek o 3,4 proc. do 3,75 mln sztuk.

Grupa osiągnęła dodatni wynik w Europie (+1,3 proc. do 1,94 mln) głównie dzięki Daci, (+10,4 proc. do 564 854), której udział w rynku zwiększył się do 52 proc., w Rosji (+2,3 dzięki Arkanie), w Brazylii (+11,3 dzięki Kwidowi), w Indiach (+7,9 dzięki kompaktowemu SUV Triber), a zmniejszyła sprzedaż w Afryce, na Bliskim Wschodzie i regionie Pacyfiku (-19,3), w Chinach (-17,2), w Argentynie (-44,5), w Turcji (-26,5 proc.) i w Iranie — do zera z ok. 101 tys. rok wcześniej.

Francuzi sprzedali w ubiegłym roku rekordową liczbę 62 447 e-aut (+23,5 proc.) plasując się w Europie na drugim miejscu za Teslą, w bieżącym roku chcą zwiększyć sprzedaż o 70 proc.

- W 2020 roku odczujemy korzystne skutki pierwszego pełnego roku sprzedaży bestsellerów – nowych Clio i Captura — oraz przyspieszenia naszej ofensywy elektrycznych i hybrydowych modeli z nowym ZOE, Twingo i wprowadzeniem technologii E-TECH. Będziemy kontynuować politykę cenową z 2019 r., by poprawić nasze pozycjonowanie cenowe — powiedział na konferencji prasowej dyrektor handlowy Olivier Murguet. Potwierdził ambicje grupy wypuszczenia do 2022 r. 12 modeli elektrycznych. Murguet zakłada w 2020 r. lekki spadek sprzedaży w Europie, Rosji i w Chinach, liczy na poprawę w Brazylii i w Turcji.

Nie chciał wypowiadać się o procedurze wyboru nowego prezesa, ani na temat zachowania obecnego układu trójki szefów, bo „to należy do rady administracyjnej”.

Biznes
Na Pomorzu przerzut wojsk ma być łatwiejszy
Biznes
Człowiek ze złotym klozetem, czyli korupcja w rosyjskiej drogówce
Biznes
Zełenski spotka się z Putinem. Chiny i USA na drodze do porozumienia?
Biznes
Wyszukiwarka Google już nie taka popularna. Co zrobi gigant?
Biznes
Londyn uderza w Moskwę największymi sankcjami w historii
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem