Publikacja nie wywołała wyraźnego dementi ze strony ACS, największego akcjonariusza Iberdroli (ma ok. 12 proc. udziałów). Francuzi z kolei wyrazili tylko zdziwienie z powodu mnożenia się pogłosek w sytuacji, gdy rynek jest chwiejny i nerwowy.
Prezes Iberdroli Ignacio Sanchez Galan natychmiast wypowiedział się przeciwko dzieleniu jego grupy, ale wyraził gotowość uznania oferty mającej poparcie akcjonariuszy. Rząd Hiszpanii w osobie ministra przemysłu Joana Closa uznał sojusz ACS-EdF za nierealną hipotezę i zaprzeczył, jakoby Madryt został o tym poinformowany przez Paryż.
Według „FT” Nicolas Sarkozy i José Luis Zapatero wiedzieli o projekcie. EdF przejąłby Scottish Power (filię Iberdroli), a ACS – filię odnawialnych źródeł energii Iberdrola Renovables.