Z pomocą przychodzi tu sprawdzona w wielu firmach japońska metoda kaizen – czyli ciągłego usprawniania działalności dokonywanego metodą małych kroków. Kluczem jest określenie i usuwanie tzw. muda, czyli barier utrudniających efektywną pracę. Koszt takiego usuwania często jest żaden, a korzyści ogromne.
Metoda kaizen mogłaby się sprawdzić także w pakiecie antykryzysowym – niektóre z postulatów zgłaszanych przez przedsiębiorców dotyczą wręcz klasycznych przykładów owego muda. Jeden z nich to obowiązkowe wstępne badania lekarskie pracowników. Od ponad tygodnia agencje zatrudnienia i pracodawcy alarmują, że spowodowany przez pandemię paraliż medycyny pracy uniemożliwia badania wstępne. Bez nich agencje nie mogą np. kierować pracowników zwalnianych z fabryk motoryzacyjnych czy AGD, by uzupełnili braki kadrowe w firmach, które wciąż działają, w tym w zakładach produkujących żywność czy w sklepach.