Właścicieli do końca czerwca zmieniły biurowce, galerie czy magazyny warte 900 mln euro. Największe spadki zanotowano w sektorze biurowym i handlowym. Wzrosła tylko wartość transakcji magazynami i nieruchomościami przemysłowymi – wynika z danych firmy doradczej Cushman & Wakefield. Analitycy tej firmy twierdzą jednak, że w przypadku biur w porównaniu z ostatnimi dwoma kwartałami 2007 r. wartość transakcji wzrosła o 25 proc.W rekordowym 2007 r. właściciela zmieniły obiekty warte 3 mld euro. W tym roku trudno będzie jednak ten wynik powtórzyć. – Trudne warunki na rynku inwestycyjnym zagrażają przede wszystkim mniejszym deweloperom nastawionym na szybki zysk – mówi Knut Volquardsen, dyrektor zarządzający ECE Projektmanagement Polska.

Rynek ciągnie sprzedaż biurowców – ponad 87 proc. transakcji przypadło na rynek stołeczny. Największą transakcją był zakup 50 proc. powierzchni w wieżowcu Rondo 1 za 160 mln euro przez australijski fundusz Macquarie Global Property Advisors.

Z kolei na rynku nieruchomości handlowych w pierwszej połowie 2008 r. odnotowano dziewięć transakcji na łączną kwotę 331 mln euro – 63 proc. mniej niż w tym samym okresie rok temu. Największe to nabycie przez GE Real Estate za ok. 80 mln euro 12 galerii handlowych oraz zakup przez brytyjski fundusz Balmain 14 nieruchomości za 52 mln euro.

Dane za lipiec są już bardziej optymistyczne – tylko w przypadku biurowców zawarto transakcje za 275,2 mln euro. Najważniejsza to sprzedaż przez Telekomunikację Polską trzech nieruchomości za 167,9 mln euro duńskiej grupie inwestycyjnej Baltic Property Trust.

Zdaniem analityków C&W inwestycyjnym atutem Polski pozostaje duży potencjał wzrostu czynszów i szybki rozwój gospodarczy.