Zysk netto wzrósł w ciągu roku o 25 proc., przychody o 17 proc., do 268 mln zł. – To efekt hossy w 2006 i I poł. 2007 r. – mówi Leszek Piotr Nałęcz, wiceprezes Dom Development. – Rekordowo wysokie były też marże brutto, sięgające 41,5 proc. – dodał. Prezes Jarosław Szanajca przyznał, że te wyniki trudno będzie powtórzyć.
W II kw. spółka sprzedała 352 mieszkania. Jeszcze niedawno zapowiadała, że w całym roku sprzedaż przekroczy 1,5 tys. lokali. Teraz zweryfikowała prognozę do 1 – 1,3 tys. mieszkań.
W związku ze słabszą sprzedażą zarząd postanowił wstrzymać się z rozpoczęciem 11 projektów planowanych na lata 2009 – 2010. – Nie rezygnujemy z nich, ale odkładamy w czasie – zastrzega Szanajca. – Procesy przygotowawcze będą tak przebiegały, byśmy mogli uruchomić inwestycje, gdy tylko sytuacja na rynku się poprawi – dodał.
Spółka poinformowała o zakupie budynku Edwarda Raczyńskiego na pl. Małachowskiego w Warszawie. – Kupiliśmy też działkę obok, na tyłach hotelu Sofitel Victoria – mówi Szanajca. – Na całość wydaliśmy w granicach 100 mln zł. W tym miejscu powstanie najbardziej luksusowy kompleks mieszkaniowy w Europie Środkowej– zapowiedział Szanajca.
Wczoraj akcje Dom Development staniały na giełdzie o 1,18 proc.