Za największy sukces swej dwudniowej wizyty w Moskwie szef polskiej dyplomacji uznał to, że Polska i Rosja są „bardzo bliskie” podpisania umowy o żegludze na Zalewie Wiślanym. Radosław Sikorski liczy, że umowa ta zostanie podpisana jeszcze przed zbliżającym się sezonem turystycznym.
– Ależ sezon już się zaczął – przypomina Juliusz Kołtoński, dyrektor zarządu Portu Morskiego Elbląg SA. – Firmy turystyczne mają dawno wyczarterowane statki, a przewoźnicy towarowi podpisane umowy na transport. Nawet jeżeli nowa umowa z Rosjanami zostanie podpisana szybko, to ten sezon jest już dla biznesu na zalewie stracony – dodaje dyrektor.
W latach 90. tylko jedna, nieistniejąca już, firma Halex przeładowywała rocznie w Elblągu ok. 600 tys. ton węgla kupowanego w Rosji, zatrudniała 400 osób. Elbląski samorząd, licząc na rozwój żeglugi, wybudował nowoczesny port morski dostosowany do obsługi ok.
2 mln t towarów rocznie. Inwestycja kosztowała 30 mln zł (część sfinansowała Unia Europejska). Infrastruktura – drogi dojazdowe, nowy most – pochłonęła jeszcze ok. 100 mln zł.
Powstał terminal towarowy (5 ha) oraz terminal pasażersko-promowy, który spełnia wymogi układu z Schengen. Henryk Słonina, prezydent Elbląga, podpisał umowy z władzami ukraińskich obwodów – lwowskiego i wołyńskiego. Tamtejszy biznes był zainteresowany sprowadzaniem przez port w Elblągu towarów ze Skandynawii.