Transakcję musiał zaakceptować resort skarbu, który ma 67,97 proc. akcji spółki. Reszta to udziały pracownicze.
Obecnie Skarb Państwa i Towarzystwo Finansowe Silesia mają akcje LOT stanowiące ponad 93 proc. kapitału zakładowego. Zmiana struktury kapitałowej stanowi ważny element realizowanego procesu zwiększania konkurencyjności i poszukiwania strategicznego inwestora dla spółki, podało w komunikacie MSP.
– Skarb Państwa nie miał możliwości, by bezpośrednio odkupić od syndyka pakiet akcji – mówi „Rz” minister skarbu Aleksander Grad. – Rozwiązanie, w którym akcje przejęła spółka Skarbu Państwa, było znacznie łatwiejsze: TF Silesia miało już wcześniej doświadczenie we wspieraniu finansowym firm. Teraz zaangażowało się za naszą zgodą kapitałowo w LOT, wynegocjowawszy od syndyka cenę rynkową za pakiet akcji.
Zmiana oznacza, że z rady nadzorczej LOT odejdzie trzech przedstawicieli Szwajcarów, a podejmowanie decyzji będzie o wiele łatwiejsze. Będzie możliwe np. podniesienie kapitału, któremu Szwajcarzy się sprzeciwiali. Ich celem było odzyskanie jak największej kwoty z 30 mln dol. zapłaconych za udziały w LOT w 1999 r.
Według informacji „Rz” wszystko wskazuje na to, że do 15 czerwca zostanie też podpisany bilans LOT za 2008 r. To oznacza, że audytor uznał, iż spółka jest w stanie przetrwać kolejny rok.