Najważniejsi są pasażerowie, to oni powinni skorzystać z tego, że na polskich torach rodzi się konkurencja. Wstępnie zakładaliśmy, że Przewozy Regionalne skoncentrują się na obsłudze ruchu lokalnego. W połowie roku zarząd spółki postanowił jednak utworzyć konkurencyjne dla PKP InterCity połączenia międzyregionalne. PKP InterCity w odpowiedzi przygotowało ofertę Tanich Linii Kolejowych. W ten sposób rozpoczęła się konkurencja, choć trzeba podkreślić, że nie do końca idealna. Przewoźnicy np. nie uzgadniali ze sobą rozkładów jazdy, co w świetle prawa jest konieczne. To się zaczęło zmieniać w ostatnich tygodniach, sprawa jednak oparła się o regulatora rynku – Urząd Transportu Kolejowego. Zobaczymy, jaki to przyniesie efekt.
[wyimek]Trzeba przyspieszyć przygotowanie projektów kolejowych. Pozytywne zmiany będą widoczne za pół roku[/wyimek]
Ważne, aby nie nastąpiła niekontrolowana deregulacja rynku. Należy też pamiętać, że rozstrzygnięcia regulacyjne nabiorą charakteru precedensowego i będą miały znaczenie dla tego, co nastąpi z początkiem roku we wszystkich krajach Unii, czyli dla liberalizacji pasażerskiego rynku kolejowego.
[b]Tymczasem ustawa określająca w Polsce zasady liberalizacji kolejowych przewozów pasażerskich utknęła w Trybunale Konstytucyjnym, gdzie skierował ją prezydent.[/b]
Nie potrafię znaleźć usprawiedliwienia dla działania prezydenta. Mam nadzieję, że już w grudniu poznamy rozstrzygnięcie Trybunału. Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady można stosować wprost. Każdy kraj może skorzystać z pewnych odstępstw od tych przepisów w okresie przejściowym. Polska zapewniła sobie to prawo do 2011 roku, przyjmując w tej sprawie komunikat na ostatniej Radzie Ministrów. Nie powinny nastąpić więc żadne negatywne konsekwencje braku ustawy. Na wniosek przewoźników będziemy mogli ten czas przedłużyć.
[b]Długi PKP PR sięgają już ok. 300 mln zł. Władze spółki twierdzą, że trudna sytuacja firmy wynika m.in. z tego, że nie została ona przekazana marszałkom oddłużona i że jej bieżące zobowiązania z 2008 roku wynosiły kilkaset mln zł. Jest możliwa kolejna tura oddłużeniowa?[/b]