Świadczy to o poprawie sytuacji gospodarczej. Dodatkowym czynnikiem, który umożliwił osiągnięcie lepszego wyniku był fakt, że w tym roku marzec miał jeden więcej dzień roboczy.
W całym miesiącu sprzedano 186 469 pojazdów dla prowadzących różną działalność gospodarczą, o 8,8 proc. więcej niż rok temu, choć nadal o 27,3 proc. mniej niż dwa lata temu, przed kryzysem.
Wszyscy producenci, Citroen, Daimler, Fiat, Iveco, Peugeot, Renault, Scania, Volvo i VW bardzo odczuli największą od kilkudziesięciu lat zapaść na rynku wraz z kryzysem finansowym w końcu 2008 r. Wyniki ostatniego marca wskazują, że ten sektor uważany za jeden z mierników gospodarki, bo jest mocno związany z handlem międzynarodowym daje sobie radę w trudnych warunkach. W całym kwartale sprzedaż ciężarówek zmalała o 1,3 proc., co świadczy o ustabilizowaniu się popytu.
Największym popytem cieszyły się małe pojazdy dostawcze, ich sprzedaż wzrosła o 12,4 proc. w krajach Unii. Sprzedaż innych rodzajów zmalała. Popyt w segmencie dużych pojazdów, zmalał o 15,9 proc. Najgorzej wypadł segment największych, ze spadkiem sprzedaży o 30,9 proc. głównie w Niemczech, Francji, Holandii, Włoszech i Wielkiej Brytanii. Tylko w Hiszpanii sprzedano ich więcej niż rok temu. p. r., reuters