Pułapki zbiorowych układów

Coraz mniej firm ma układy zbiorowe pracy. Standard to dłuższy urlop i wyższa odprawa. Niektórzy pracownicy dostają pieniądze na zakupy w supermarketach – wynika z ankiety przeprowadzonej przez „Rzeczpospolitą”

Publikacja: 24.05.2010 04:20

Pułapki zbiorowych układów

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys

Deputat cukrowy w cukrowniach (50 kg co roku dla każdego pracownika) i węgiel w kopalniach (do 8 ton). To tylko niektóre z zapisów, jakie znajdują się w zakładowych układach zbiorowych pracy. Z zasady mają one zawierać bardziej korzystne lub elastyczne zapisy niż zapisane w kodeksie pracy. Boom na takie porozumienia miał miejsce w połowie lat 90., gdy określono je w prawie, od pięciu lat systematycznie spada liczba nowych układów.

[wyimek]8276 porozumień układowych zawarto w rekordowym 1995 roku[/wyimek]

„Rz” poprosiła duże firmy, z największymi przychodami ze sprzedaży, by anonimowo napisały, jakie elementy zawierają ich zakładowe układy zbiorowe pracy. Część zawiera co najwyżej wyższe stawki urlopów, nadgodzin czy zasiłków chorobowych. Zapisane są tam korzystne zasady czasu pracy, wyższe odprawy emerytalne czy dodatkowo opłacane dłuższe urlopy. W większości firm pracownik w czasie choroby dostaje 100 proc. zwykłej płacy, ma od dwóch dni do dwóch tygodni więcej urlopu. Układy przewidują też automatyczne podnoszenie co roku płac o wysokość inflacji. Ale w niektórych znajdują się także bardzo precyzyjne zasady wypłacania nagród z zysku, nawet jeśli pracownik zmienił miejsce zatrudnienia.

[srodtytul]2 tys. na zakupy[/srodtytul]

– Nie wiadomo dokładnie, ilu pracowników korzysta z zakładowych układów zbiorowych pracy. Jeszcze kilka lat temu szacowało się, że jest to ok. 40 proc. pracowników sektora przedsiębiorstw – przyznaje prof. Juliusz Gardawski, socjolog z SGH. Ale Grażyna Spytek-Bandurska, ekspert PKPP Lewiatan, zwraca uwagę, że od kilku lat praktycznie nie zawiera się układów w firmach, gdzie ich dotąd nie było, tylko stare są zastępowane nowymi.

Ekonomiści zajmujący się prawem pracy i stosunkami pracy szacują, że regulacje zawarte w układach zbiorowych pracy mogą dotyczyć 1,5 – 1, 8 mln pracowników. Najwięcej układów obowiązuje w przemyśle przetwórczym. – W większości są to firmy państwowe lub przekształcane z państwowych. W nowych, prywatnych, układów zakładowych nie ma. Zamiast nich obowiązują regulaminy wynagrodzenia i pracy – mówi Spytek-Bandurska.

Z naszej ankiety wynika, że wysokość wyższych wypłat czy odpraw uzależniona jest też od branży. W bankowości, gdy z pracy zostaje w ramach restrukturyzacji zwolniona osoba, która pracuje kilka lat, może dostać od 9 do 18 miesięcznych pensji.

W jednej z firm budowlanych przewidziano rozwiązania na czas postoju. Gdy warunki atmosferyczne nie pozwalają na prowadzenie prac, pracownik dostaje połowę swojej stawki zaszeregowania (według kodeksu pracy pracodawca wtedy nie płaci nic).

Górnicy mają prawo do „piórnikowego”, które raz w roku dostają ich dzieci w wieku szkolnym ( 200 – 300 zł na dziecko). A kolejarze i ich rodziny (z różnych firm) korzystają z systemu zniżek transportowych.

W niektórych układach zasady dodatkowego wynagradzania pracowników nie są powiązane z pozycją ekonomiczną firmy. Jedna z firm przemysłu chemicznego zobowiązała się, że doładujekażdemu pracownikowi 2 tys. zł specjalną kartę zakupową do sieci supermarketów. A w firmie budowlanej (teraz będącej już na GPW) każdy pracownik może wziąć dodatkowy dzień urlopu w dniu imienin lub urodzin. Nazywa się to dniem pracownika.

[srodtytul]Układy zbiorowe wrócą?[/srodtytul]

– Nie znam prywatnej firmy, bez udziału państwa, w której obowiązywałby zakładowy układ zbiorowy pracy – przyznaje Witold Polkowski, ekspert KPP. Jego zdaniem ta sytuacja mogłaby się zmienić, gdyby istniały jakieś prawne lub formalne zachęty dla przedsiębiorców.

– Układy negocjuje się bardzo długo, ze wszystkimi związkami, wszystkie muszą je podpisać, wypowiada się je bardzo trudno – tłumaczy Polkowski .– A jedyna zachęta, która polega na tym, że kwestie zapisane w układach nie mogą być przedmiotem sporu zbiorowego, jest pomijana przez związki .

Jego zdaniem na zapisy w układach wpływa też polityczna karuzela menedżerów w spółkach skarbu. – Część układów jest podpisywana, gdy zarząd już wie, że niedługo zostanie odwołany. Nie martwi się więc, jak będą realizowane zapisy umowy.

[ramka][b]Zmiany najczęściej dotyczą kwestii płacowych[/b]

Zakładowe układy zbiorowe pracy rejestruje Państwowa Inspekcja Pracy. To z jej danych wiadomo, że trzy czwarte nowo zarejestrowanych układów to porozumienia między zarządem czy przedsiębiorcą a związkami w miejsce poprzednio rozwiązanych układów. Od siedmiu lat nie tylko systematycznie spada liczba nowych porozumień, ale rośnie też liczba protokołów dopisywanych do istniejących już umów. Rocznie firmy zawierają ok. 2 tys. takich protokołów. Są one podpisywane, gdy strony nie chcą rozwiązywać układu zbiorowego.

W ubiegłym roku takie porozumienia najczęściej zmieniały wysokość wynagrodzenia pracowników (zmiany tabel zaszeregowania stawek, według których obliczano nadgodziny, czy zasady premiowania). Niekiedy, ze względu na zmianę sytuacji ekonomicznej firmy, rezygnowano z nagród jubileuszowych, różnych dodatków. Strony decydowały się też na czasowe zahamowanie wysokości odpisów na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych. Protokołami wprowadzano też zmiany systemów czasu pracy czy długości okresu rozliczeniowego. Niekiedy dotyczyły one zwiększenia limitu godzin nadliczbowych albo zasad ich opłacania. Dodatkowo kilkadziesiąt firm zgłosiło zawieszenie stosowania układu, głównie ze względu na kondycję ekonomiczną przedsiębiorstwa. [/ramka]

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

[mail=a.fandrejewska@rp.pl]a.fandrejewska@rp.pl[/mail][/i]

Deputat cukrowy w cukrowniach (50 kg co roku dla każdego pracownika) i węgiel w kopalniach (do 8 ton). To tylko niektóre z zapisów, jakie znajdują się w zakładowych układach zbiorowych pracy. Z zasady mają one zawierać bardziej korzystne lub elastyczne zapisy niż zapisane w kodeksie pracy. Boom na takie porozumienia miał miejsce w połowie lat 90., gdy określono je w prawie, od pięciu lat systematycznie spada liczba nowych układów.

Pozostało 92% artykułu
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Polska kupiła kolejne nowoczesne bezzałogowce w USA i... sprzedaje bezzałogowce obserwacyjne Malezji