Zgodnie z regulaminem przetargu kopalnia miała zostać zbyta do 17 czerwca, czyli w 180 dni od złożenia oferty wiążącej. Jak jednak dowiedziała się „Rz” ze źródeł zbliżonych do transakcji sprzedający i kupujący podpiszą coś na kształt wstępnej umowy sprzedaży, w której znajdą się zapisy o tym, że termin oferty może być wydłużony do czasu załatwienia niezbędnych formalności. A tych jeszcze trochę zostało. – Wierzymy w sukces sprzedaży kopalni Silesia. Wczoraj negocjowaliśmy umowę społeczną z przyszłym właścicielem – powiedział „Rzeczpospolitej” Dariusz Dudek, szef „S” czechowickiej kopalni. Górnicy chcą m.in. gwarancji pracy, nakładów na bhp i sprzęt. – Spodziewamy się, że umowa społeczna zostanie zawarta jeszcze przed umową sprzedaży kopalni - mówi Dudek.

Na sprzedaż Silesii zgodziły się już ministerstwa gospodarki i skarbu. Jednak potrzebna jest jeszcze zgoda UOKiK (tam wniosek został złożony 12 maja) oraz przeniesienie koncesji wydobywczej z Kompanii na nowego właściciela – a to już w gestii resortu środowiska. Z naszych informacji wynika, że tej zgody można się spodziewać w ciągu kilku najbliższych dni. Zostają jeszcze niezbędne zgody administracyjne, które musi wydać przed sprzedażą kopalni MSWiA.