Demonstracja, którą zorganizowało Stowarzyszenie Firm Wydobywczych i Poszukiwawczych, przebiegła spokojnie.

Protestujących, którzy zgromadzili się w parku niedaleko hotelu, gdzie Rudd miał wygłosić wykład, pilnowały dziesiątki policjantów. Demonstranci przynieśli transparenty, na których napisali "Ściąć podatek!" i "Rudd, opodatkowanie kopalń boli nas wszystkich!".

Australijski rząd zaproponował w ubiegłym miesiącu opodatkowanie zysków przemysłu wydobywczego, w ramach nowych planów gospodarczych przewidujących m.in. zwiększenie oszczędności emerytalnych i inwestycje w infrastrukturę. Władze spodziewają się, że podatek przyniesie 9 mld dolarów australijskich dodatkowych wpływów rocznie od firm wydobywczych, które korzystają z rosnącego popytu na surowce mineralne i energię w Chinach i Indiach. Zdaniem krytyków podatek powstrzyma wielkie firmy wydobywcze przed podejmowaniem nowych inwestycji.

– W Chinach obecnie prowadzona jest debata o tym, jak obniżyć podatki, by zachęcić do inwestycji przemysł wydobywczy - uważa dyrektor firmy wydobywającej rudę żelaza Andrew Forrest, który oskarżył Rudda, że ten poprzez swoje działania staje się komunistą. - Pytam, jaki komunista staje się kapitalistą, a jaki kapitalista komunistą.

Forrest, który spotkał się z premierem w ubiegłym tygodniu podkreśla, że od przemysłu wydobywczego zależy los wielu mieszkańców Australii.