Kolejne 74 osób poskarżyło się na opóźnienie swoich lotów, w 23 przypadkach skarga dotyczyła odmowy przyjęcia pasażera na pokład. Komisja Ochrony Praw Pasażerów działa w Urzędzie Lotnictwa Cywilnego. W pierwszym półroczu zeszłego roku rozpatrzyła 618 skarg klientów linii lotniczych. Jednak w okresie od stycznia do czerwca 2009 roku tych dotyczących odwołania lotów było o 119 więcej niż w tym analogicznym okresie 2010 roku.
— Zdaniem pracowników Komisji skarg byłoby jeszcze mniej, gdyby nie ostatnie zdarzenia związane z wybuchem wulkanu na Islandii i związane z tym kłopoty z przewozem lotniczym — mówi Katarzyna Krasnodębska, rzecznik Urzędu Lotnictwa Cywilnego.
Malejąca z roku a rok liczba skarg to m.in. efekt większej dyscypliny przewoźników w rozpatrywaniu zażaleń klientów. Komisja Ochrony Prawa Pasażerów zajmuje się sprawą w której podróżny czuje się poszkodowany dopiero po tym jak bez powodzenia złoży on reklamacje u przewoźnika.
Pasażerowie, jeżeli ich lot został odwołany, mają prawo domagać się zwrotu w ciągu siedmiu dni pełnego kosztu biletu lub zmiany planu podróży. Jeżeli przewoźnik nie powiadomi klienta o odwołaniu lotu na 14 dni przed planowaną podróżą i jednocześnie nie zaproponuje mu alternatywnego rejsu, klient może domagać się odszkodowania w wysokości od 250 do 600 euro.
W przypadku, gdy lot został opóźniony, linia lotnicza ma obowiązek zapewnić pasażerowi posiłki i napoje adekwatne do czasu oczekiwania, umożliwić wykonanie 2 rozmów telefonicznych, przesłania 2 wiadomości fax-em lub e-mailem. W przypadku, gdy wylot nastąpi następnego dnia, przewoźnik ma obowiązek zapewnić nocleg w hotelu wraz z dojazdem do i z niego. Gdy opóźnienie wynosi powyżej 5 godzin i pasażer zrezygnuje z przelotu, przewoźnik ma obowiązek zwrócić należność za zakupiony bilet. Pasażerowi przysługuje również odszkodowanie w wysokości od 250 do 600 euro.