W zakończonych wczoraj dwóch trzydniowych referendach strajkowych pracownicy należących do KGHM Zakładów Górniczych Rudna poparli strajk. W zakładzie pracuje prawie 4,7 tys. osób.

W referendum zorganizowanym przez Solidarność frekwencja wyniosła 66,9 proc., za strajkiem oddano 95,1 proc. głosów. W referendum Związku Zawodowego Pracowników Przemysłu Miedziowego wzięło udział 66,5 proc. uprawnionych, a 95,7 proc. głosujących poparło strajk.

Referenda dotyczą m.in. gwarancji zatrudnienia i płacy w przypadku utraty kontroli nad koncernem przez Skarb Państwa (ZZPPM chce 10 lat gwarancji, a Solidarność 20) oraz 300 zł podwyżki. Spór zbiorowy ciągnie się od ubiegłego roku. Latem strajk poparła załoga kopalni Polkowice Sieroszowice, 26 i 27 października głosować będą pracownicy Zakładów Górniczych Lubin. W przyszłym tygodniu ma si e również odbyć pierwsze spotkanie związkowców i dyrekcji Zakładu Wzbogacania Rud z udziałem mediatora. W Zakładzie Hydrotechnicznym mediator został już wyznaczony, ale nie ma jeszcze terminu jego spotkania ze stronami sporu zbiorowego.

Zarząd KGHM argumentuje, że nie jest stroną, jeśli chodzi o żądania gwarancji zatrudniania i płac, nie zgadza się też na powszechną podwyżkę. Pracownicy są premiowani indywidualnie za wyniki i efektywność.