Sprzedaż nowych aut osobowych bije kolejne rekordy. W listopadzie z salonów wyjechało 33,9 tys. samochodów. To o jedną czwartą więcej niż przed rokiem i prawie 12 proc. więcej niż w październiku, który także był rekordowy.
Ale nie ma się czemu dziwić: w piątek Sejm przegłosował zmiany w ustawie o VAT likwidujące „kratkę”. Nowe przepisy wejdą w życie najprawdopodobniej z początkiem stycznia. A to oznacza, że w grudniu sprzedaż aut napędzana ostatnią szansą odliczenia od ceny 22 proc. (w przypadku przedsiębiorców), może być jeszcze większa.
Ostatnie dwa miesiące poprawiły także wyniki liczone od początku roku. Jak informuje Instytut Samar, od stycznia sprzedaż przekroczyła 297,3 tys. sztuk, co jest rezultatem o 2 proc. lepszym niż rok temu. W tym roku taka sytuacja zdarza się pierwszy raz.
Wzrosła także sprzedaż samochodów dostawczych. Według Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego w listopadzie wyniosła 4,2 tys. sztuk i była wyższa o prawie 13 proc. od tej sprzed roku, a jednocześnie najwyższa od stycznia. Z kolei w porównaniu z tegorocznym październikiem zwiększyła się o 7,4 proc. Co prawda od początku roku sprzedano nieco mniej aut dostawczych niż rok temu, ale od sześciu miesięcy wyniki poprawiają się coraz szybciej.
Liderem listopadowej sprzedaży jest Skoda, która znalazła nabywców na prawie 3,8 tys. aut. Jest ona także poza konkurencją w łącznej sprzedaży od początku roku z wynikiem przeszło 34,3 tys. sztuk. Najpopularniejszym modelem jest Octavia, a następnie Fabia.