Strony podpisały dziś porozumienie. Stanowi ono, że prawie 98 proc. długu Rosja anuluje, a pozostałe 3,8 mln dol. Mongolia spłaci w jednej transzy do końca roku. A jak spłaci, to dostanie do Kremla nowy kredyt na 125 mln dol., zapowiedział wicepremier Aleksiej Kudrin.
Jeszcze w 2009 r Rosja groziła Mongolii skargą do Klubu Paryskiego, jeżeli Ułan-Bator nie zacznie spłacać długu. Powstał on po tym, jak w 2003 r Rosja darowała Mongolii 98 proc. długu w czasów sowieckich. 180 mln dol. to były te 2 proc. do spłacenia.
Teraz Rosjanie podpisali też umowę powołującą rosyjsko-mongolską spółkę Dornod-uran, która będzie eksploatować mongolskie złoża. Rosja bardzo potrzebuje nowych zasobów uranu. Niedawno koncern energetyczny Rosatom kupił kanadyjską spółkę Uranium One.
Rosatom to dziś światowy lider w wzbogacaniu uranu. Należy do niego ok. 40 proc. tego rynku i 17 proc. rynku produkcji paliwa jądrowego. Dostarcza paliwo do 74 reaktorów w 15 krajach i negocjuje zaopatrzenie kolejnych 20. W Iranie pomoże zbudować 10 zakładów wzbogacania.