Z badań przeprowadzonych w lutym przez instytut Homo Homini na zlecenie Polskiego Stowarzyszenia Sprzedaży Bezpośredniej wynika, że tylko 17,7 proc. Polaków nie miało nigdy kontaktu z taką formą zakupów.

Najczęstszy następuje przez polecenie znajomych lub podczas organizowanych w domach pokazów. Badania obalają przy okazji sporo mitów choćby, że w ten sposób kupują głównie osoby z małych miast i wsi, gdzie jest znacznie trudniejszy dostęp do wielu towarów. Spośród osób deklarujących często kupujących w ten sposób 22,6 proc. w mieszka w miastach z powyżej 250 tys. mieszkańców, a tylko 10,9 proc. na wsi. Co piąty klient ma też wyższe wykształcenie. Potwierdza się, że taka forma najpopularniejsza jest wśród kobiet - 18,1 deklaruje częste zakupy, zaś tylko co dziesiąty mężczyzna.

Branża generuje roczną sprzedaż ponad 2 mld zł. - 2010 r. prawdopodobnie będzie porównywalny z 2009 r., choć nadal zbieramy dane. Część firm sygnalizuje, że ich obroty spadły, ale w nieznacznym stopniu - mówi Mirosław Luboń, dyrektor generalny PSSB

Lider rynku czyli Avon według danych z Listy 500 zanotował w 2010 r. wzrost sprzedaży o 2,1 proc. do 831,2 mln zł. Firmę zgodnie z badaniami zna ponad 90 proc. Polaków, kolejne są Oriflame oraz Amway. Czołówka pokazuje także, jakie produkty są w tym systemie najczęściej kupowane. Zdecydowanie prowadzą kosmetyki oraz chemia gospodarcza, kolejne kategorie mają poniżej 10 proc. wskazań.