Sąd apelacyjny dla zachodniej Szwecji postanowił uchylić werdykt sądu rejonowego i zezwolić na reorganizację Saaba — stwierdza komunikat. Orzeczenie to oznacza, że zostały zawieszone tysiące indywidualnych wniosków o ogłoszenie bankructwa tej firmy samochodowej, zgłoszonych przez pracowników i związkowców, którzy nie otrzymali dotąd pensji za sierpień. Umożliwia ponadto wypłatę poborów 3700 pracownikom.

Saab ma ponadto stertę niezapłaconych faktur dostawcom, niektórzy z nich także postulowali bankructwo.

Obecnie sąd apelacyjny uznał, że nie miało podstaw orzeczenie sądu rejonowego, że Saabowi brakuje dobrej woli i silnej marki niezbędnych do reorganizacji, dał firmie samochodowej trzy miesiące na podjęcie sanacji.

Po 12 tygodniach ochrona przed wierzycielami zostanie cofnięta, jeśli firma nie zwróci się o jej przedłużenie i nie otrzyma na to zgody.

Właściciel Saaba, firma Swedish Automobile argumentował, że potrzebuje tylko powstrzymania wierzycieli do czasu zatwierdzenia przez władze Chin zapowiedzianego zasilenia gotówką 245 mln euro przez dwóch partnerów, PangDa i Youngman. Gotówka powinna pojawić się w listopadzie. Saab ma 150 mln euro długu.