Ernst & Young zwyciężył w 11. edycji rankingu audytorów „Rz". O pierwszą lokatę stoczył zaciętą walkę z ubiegłorocznym zwycięzcą – firmą KPMG, która przegrała zaledwie o 0,9 punktu. Minimalnie gorsze od tych dwóch spółek okazało się PwC, które w poprzednim rankingu zajęło drugą lokatę.
Podobnie jak w kilku poprzednich edycjach na czwartym miejscu uplasowała się firma Deloitte, której udało się nieco zmniejszyć dystans dzielący ją od pierwszej trójki. Deloitte do podium zabrakło 9 punktów. Przed rokiem o zajęciu przez ten podmiot czwartej lokaty zadecydowało natomiast przeszło 10 punktów.
829 punktów zgromadził zwycięzca tegorocznego rankingu audytorów – firma Ernst & Young
Nie jest zaskoczeniem, że czołowe miejsca naszego rankingu, podobnie jak w poprzednich latach, okupują podmioty wchodzące w skład tzw. wielkiej czwórki (Ernst & Young, KPMG, PwC, Deloitte). Dawno jednak nie miały w naszym rankingu aż tak miażdżącej przewagi nad pozostałymi firmami audytorskimi. Różnica między czwartym a piątym miejscem sięgnęła 50 punktów, podczas gdy przed rokiem było to 28 oczek, a przed dwoma laty – 23,6 punktu.
Walka tuż za podium
Choć wielka czwórka ucieka konkurentom, walka o kolejne miejsca w rankingu była bardzo zacięta. W ostatnich edycjach piąte i szóste miejsce dzieliły między sobą BDO i Grant Thornton. W tym roku do ich grona dołączył Mazars, który minimalnie (o 0,3 punktu) przegrał z Grant Thornton walkę o piątą lokatę. Mazars zawdzięcza poprawę pozycji głównie temu, że wśród jego klientów znalazły się trzy duże banki. W efekcie firma mogła się pochwalić wysoką średnią wartością przebadanych aktywów (prawie 1,1 mld zł, wzrost o niemal 17 proc.).