Pro­du­cent in­su­li­ny do­ku­pi pra­wie 20 proc. udzia­łów w Bio­le­ku za 46,9 mln zł. Zwięk­szy tym sa­mym swo­je za­an­ga­żo­wa­nie w spół­ce do pra­wie 70 proc. Za wa­lo­ry za­pła­ci cy­pryj­skie­mu Tro­qu­eera En­ter­pri­ses (spół­ka zwią­za­na z za­ło­ży­cie­la­mi Bio­le­ku) wła­sny­mi ak­cja­mi.

– Akwi­zy­cja gwa­ran­tu­je nam więk­sze udzia­ły w zy­skach Bio­le­ku, ale też roz­sze­rza na­szą ofer­tę o ko­lej­ne pro­duk­ty – wy­ja­śnia Sła­wo­mir Zie­gert, pre­zes Bio­to­nu. Po­nad­to spół­ka uru­cho­mi w Pol­sce pro­duk­cję nie­któ­rych do­dat­ków pa­szo­wych, któ­re do tej po­ry by­ły ku­po­wa­ne od in­ne­go pro­du­cen­ta.

– Bio­lek roz­po­czął już sprze­daż pierw­szych pro­duk­tów. Spo­dzie­wa­my się, że jesz­cze w tym ro­ku otrzy­ma po­zwo­le­nie na do­pusz­cze­nie do ob­ro­tu swo­ich pre­pa­ra­tów w kra­jach Unii Eu­ro­pej­skiej i Chi­nach, a to znacz­nie zwięk­szy ob­ro­ty spół­ki – za­po­wia­da Zie­gert.

War­tość sa­me­go kon­trak­tu z Be­ijing Smi­le na sprze­daż pro­duk­tów we­te­ry­na­ryj­nych w Chi­nach sza­cu­je się na 1,2 mld do­la­rów (oko­ło 3,8 mld zł) w cią­gu dziesięciu lat.

– Bio­lek ne­go­cju­je obec­nie kil­ka no­wych kon­trak­tów, w tym na sprze­daż pro­duk­tów w USA, Ka­na­dzie, Hisz­pa­nii, Fran­cji i Wiet­na­mie – do­da­je Ry­szard Krau­ze, szef ra­dy nad­zor­czej Bio­to­nu i po­śred­nio je­go głów­ny ak­cjo­na­riusz.