Uboga w informacje makroekonomicznie pierwsza część bieżącego tygodnia sprawiła, że zarówno poniedziałkowa jak i wtorkowa sesja niewiele wniosły do długoterminowego postrzegania światowych rynków kapitałowych. Lekką przewagę mają na nich kupujący. We wtorek amerykański S&P500 po raz kolejny poprawił historyczne maksimum. W Warszawie tymczasem od kilku dni górą byli sprzedający. Poniedziałkowa sesja była już szóstą z rzędu zakończoną na minusie. We wtorek nasz rynek z powodu Święta Niepodległości był zamknięty.

Krótka przerwa nieco zmieniła jednak nastawienie inwestorów do polskich akcji. We wtorek na starcie WIG20 zyskiwał wartości choć zwyżka wynosiła symboliczne 0,01 proc. Indeks znalazł się na poziomie 2407,27 pkt. co oznacza, że nadal pozostaje w krótkoterminowym trendzie spadkowym i wkrótce może zacząć testować wsparcie na poziomie 2380 pkt. Nieco lepiej radził sobie indeks szerokiego rynku WIG. Zaczął środę na 0,06-proc. plusie i wysokości 53137,21 pkt. Zwyżkom, które zaczęły szybko rosnąć w kolejnych minutach, towarzyszyły nieduże obroty. Po kwadransie wynosiły 30 mln zł. Na Zachodzie główne giełdy lekko traciły na wartości. Niemiecki DAX zaczął środę od 0,3-proc. przeceny. Francuski CAC40 spadał o 0,15 proc. a brytyjski FTSE250 o 0,05 proc.

Uwagę inwestorów w pierwszej części notowań, z braku informacji z gospodarki światowej (o godz. 11 gracze poznają dane o produkcji przemysłowej w strefie euro we wrześniu, według prognoz była o 0,7 proc. większa niż miesiąc wcześniej) koncentrowała się na raportach finansowych spółek za III kwartał. Co prawda ich wysyp spodziewany jest w czwartek i piątek ale również w środę można było znaleźć sporo ciekawych sprawozdań. Szczególnie mile zaskoczyła Enea, która w III kwartale zarobiła na czysto prawie 212 mln zł, czyli znacznie więcej niż oczekiwał rynek. Kurs energetycznej spółki zyskiwał zaraz po starcie 2,3 proc. Neuca, której zysk w III kwartale wyniósł niespełna 12 mln zł, czyli 40 proc. mniej niż rok temu i sporo poniżej oczekiwań rynkowych, taniała o 3,6 proc. Równocześnie jednak firma podtrzymała założenia finansowe na cały rok, które mówią, że zysk w całym roku wyniesie 90 mln zł. Ponad 2 proc. drożał z kolei Bioton, który w III kwartale miał 2,2 mln zł zysku netto wobec straty przed rokiem. ABC Data, która w poniedziałek wieczorem poinformowała o korekcie prognoz finansowych na 2014 r., z powodu słabych wyników po dziewięciu miesiącach, zapłaciła za to 8,5-proc. przecenę.

Na rynku walutowym środa zaczęła się od lekkich spadków złotego. Euro i szwajcarski frank drożały po ok. 0,1 proc., do odpowiednio: 4,2180 zł i 3,5080 zł. Dolar amerykański rósł o 0,05 proc., do 3,3780 zł.