Michał Sołowow, największy akcjonariusz Rovese, przekonuje, że na przejęciu pięciu zagranicznych firm, za łączną kwotę 524 mln zł, grupa szczególnie dużo zyskuje na perspektywicznym rynku rosyjskim. – Droga logistyka, cła i utrudnienia importu, zarówno formalne, jak i nieformalne powodują, że szanse w branży mają firmy obecne tam z produkcją – mówi. Z kolei na zachodzie Europy grupa przejmuje dwie marki z wieloletnią tradycją oraz dwie profesjonalne firmy dystrybucyjne.

Biznesmen przyznaje, że obecna restrukturyzacja Rovese (dawny Cersanit) nie jest łatwa. Jednocześnie chwali nowy zarząd, mówi o doskonałej lokalizacji zakładów produkcyjnych, które mają coraz lepszy portfel produktów i wierzy w duży sukces grupy w perspektywie 3 do 5 lat.

Oskarżenia o prowadzenie przez Rovese złej polityki informacyjnej uważa za nieuzasadnione. – Firma prowadzi stabilną i niezmienną politykę informacyjną od ponad 10 lat, nie widzę powodu, by ją zmieniać. Wypełniamy sumiennie obowiązki informacyjne i tak dalej zamierzamy postępować – zapewnia Sołowow.

W zależności od wyceny akcji Rovese na GPW nie wyklucza zakupu kolejnych pakietów. Obecnie posiada 53,14 proc. udziałów.