Pieniądze pozyskane z emisji mają posłużyć do sfinansowania rozbudowy portu w tym budowy owego terminalu pasażerskiego. Umowa obejmuje emisję papierów długoterminowych na kwotę 565 mln, których celem będzie współfinansowanie nakładów inwestycyjnych. Termin wykupu obligacji przypada na koniec 2027 roku. Kraków Airport ma także możliwość skorzystania z odnawialnej rezerwy krótkoterminowej do 50 mln złotych. Zostanie ona wykorzystana na prefinansowanie kosztów inwestycji, dotacji unijnych oraz podatku VAT związanego z inwestycjami realizowanymi do roku 2015. Data pierwszej emisji planowana jest na I kwartał 2013 r. Obligacje nie będą dostępne poprzez emisję publiczną. - Udzielenie przez Bank Pekao finansowania oznacza dla nas wysoką ocenę standingu finansowego naszej spółki – mówi Jan Pamuła, prezes Kraków Airport. – Cieszy nas, że dzięki współpracy z Bankiem Pekao mamy zapewnione finansowanie ambitnego planu inwestycyjnego. - Rozbudowa największego regionalnego portu lotniczego w Polsce to projekt kluczowy nie tylko z perspektywy miasta, ale również w perspektywie całego kraju. Tym bardziej cieszę się, że zostaliśmy wybrani jako partner tego projektu. Wspieranie rozwoju gospodarczego regionów – czyli cel, jaki sobie postawiliśmy – nabiera coraz wyraźniejszych kształtów. Zorganizowanie finansowania dla krakowskiego lotniska stanowi potwierdzenie naszej pozycji lidera w obszarze finansowania rozwoju polskich lotnisk – mówi Rafał Petsch, Dyrektor Departamentu Instytucji Finansowych i Sektora Publicznego Banku Pekao.
Obligacje są głównym źródłem finansowania wieloletniego planu inwestycyjnego Kraków Airport o wartości miliarda złotych. Pozostałe fundusze mają pochodzić ze środków własnych i dotacji unijnych — Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko oraz Małopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013. Zakres inwestycji obejmuje rozbudowę infrastruktury lotniskowej, m.in.: rozbudowę terminalu pasażerskiego, modernizację i rozbudowę dróg kołowania, rozbudowę płyty postojowej, budowę przystanku kolejowego oraz innych obiektów i urządzeń pozwalających na obsługę większej liczby operacji lotniczych i pasażerów. Wciąż trwają prace analityczne nad sprzedażą części udziałów w spółce. Jak pisaliśmy w ubiegłym tygodniu, prywatyzacja krakowskiego lotniska ma wejść w kolejną fazę z początkiem nowego roku. Spółka zarządzająca portem rozważa emisję nowych udziałów w wysokości 25 proc. udziałów w podwyższonym kapitale. Decyzja dotycząca tego, czy ktoś będzie nowym współwłaścicielem lotniska, a jeżeli tak, to kto, ma zapaść do końca tego roku.
– Zakończył się pierwszy etap, czyli wstępna kwalifikacja chętnych. Do udziału w postępowaniu zgłosiły się trzy podmioty, to zarówno inwestorzy branżowi, jak i finansowi. Wszyscy zostali zakwalifikowani do drugiego etapu postępowania – mówi Urszula Podraza, rzecznik krakowskiego lotniska. Jak dodaje, ma on zakończyć się rekomendacją właścicielom najlepszego z nich z punktu widzenia rozwoju portu. Po uzyskaniu ostatecznych ofert spółka zdecyduje, czy oprzeć swoją strategię rozwoju na finansowaniu kapitałowym i dłużnym, czy jedynie na dłużnym. Wejście na giełdę nie jest planowane.