Związkowcy w chemicznych firmach dochodzą do głosu

Pracownicy ZA Puławy, na które wezwanie ogłosiła chemiczna grupa Synthos, założyli Społeczny Komitet Obrony

Publikacja: 29.06.2012 05:25

Wyniki w górę

Wyniki w górę

Foto: Rzeczpospolita

Sprzeciwiają się sprzedaży akcji spółki producentowi kauczuku. Wezwanie traktują w kategoriach wrogiego przejęcia.

– Obawiamy się, że przejęcie Puław może doprowadzić do restrukturyzacji, a w efekcie zaniechania rozpoczętych inwestycji i zwolnień grupowych, tak jak w zakładach w Oświęcimiu, także przejętych przez Synthos. Początkowo pracowało tam 6 tys. osób, a po restrukturyzacji 1,3 tys. – mówi „Rz" Ryszard Szubstarski, wiceprzewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Ruchu Ciągłego. Komitet domaga się, żeby Skarb Państwa, który ma ponad połowę akcji ZA Puławy, odrzucił wezwanie. W tym celu planuje zbierać na Lubelszczyźnie podpisy pod petycją w obronie zakładów.

Aby uspokoić nastroje, zarząd Synthosu zorganizował wczoraj spotkanie z puławskimi związkowcami. Z sześciu działających tam organizacji ostatecznie wzięła w nim udział tylko jedna z nich. – Odmawiamy wszelkich rozmów, bo w planach Synthosu puławskie zakłady sprowadzane są do roli instalacji produkcyjnych. Tymczasem mają potencjał, by odpowiadać samodzielnie za budowę silnej grupy chemiczno-nawozowej – mówi „Rz" anonimowo pracownik Związku Zawodowego Inżynierów Techników ZA Puławy.

Także wczoraj zwołano walne Spółki Pracowniczej Chemia-Puławy, która już złożyła Skarbowi Państwa wstępną ofertę kupna wszystkich akcję będących w jego posiadaniu. – Chcemy, by oferta wiążąca trafiła do Ministerstwa Skarbu Państwa we wrześniu, tuż po tym, gdy Puławy opublikują wyniki za pełny rok obrotowy 2011/2012. Cena za walor przewyższy 105 zł – mówi Rafał Nowak, prezes Chemia-Puławy.

Resort ma zdecydować w sprawie  oferty złożonej przez producenta kauczuku (na zakup 100 proc. udziałów) do 20 lipca. Do 6 lipca swoje stanowisko ma przedstawić z kolei zarząd ZA Puławy.

Synthos na przejęcie Puław chce wydać blisko 2 mld zł. Oferuje 102,50 zł za akcję (między 9 a 20 lipca) i 98,77 zł (21 lipca a 7 sierpnia). Minimalny pakiet akcji to 80 proc.

Sprzeciwiają się sprzedaży akcji spółki producentowi kauczuku. Wezwanie traktują w kategoriach wrogiego przejęcia.

– Obawiamy się, że przejęcie Puław może doprowadzić do restrukturyzacji, a w efekcie zaniechania rozpoczętych inwestycji i zwolnień grupowych, tak jak w zakładach w Oświęcimiu, także przejętych przez Synthos. Początkowo pracowało tam 6 tys. osób, a po restrukturyzacji 1,3 tys. – mówi „Rz" Ryszard Szubstarski, wiceprzewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Ruchu Ciągłego. Komitet domaga się, żeby Skarb Państwa, który ma ponad połowę akcji ZA Puławy, odrzucił wezwanie. W tym celu planuje zbierać na Lubelszczyźnie podpisy pod petycją w obronie zakładów.

Biznes
Aktywa oligarchów trafią do firm i osób w Unii poszkodowanych przez rosyjski reżim
Biznes
Rekordowe wydatki Kremla na propagandę za granicą. Czy Polska jest od niej wolna?
Biznes
Polskie firmy nadrabiają dystans w cyfryzacji
Biznes
Rafako i Huta Częstochowa. Będą razem produkować dla wojska?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Materiał Promocyjny
Dlaczego Polacy boją się założenia firmy?
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne