Najnowszy ranking Fortune Global 500 przynosi duże zmiany nie tylko wśród liderów. Na czele koncernów z najwyższymi obrotami stanął holenderski Royal Dutch Shell (484,5 mld dol.), przed amerykańskimi Exxon Mobil (452,9 mld dol.) i ubiegłorocznym liderem - siecią Wal-Mart (446,9 mld dol.).
W dziesiątce największych jest jeszcze BP, Sinopec (pierwsza z firm chińskich), China National Petroleum, State Grid, Chevron, ConocoPhillips i Toyota Motor - jako najwyżej notowany koncern motoryzacyjny.
Najbardziej zyskownym koncernem jest Gazprom, który zarobił netto rekordową kwotę 44,5 mld dol. (wg obrotów jest na 15 pozycji). Drugi jest Exxon (41,1 mld dol.). Pierwszym gigantem pod względem strat okazał się niemiecki energetyczny koncern E.ON, który miał obroty prawie takie jak Gazprom (157,1 mld dol.), ale rok miniony zamknął stratą 3,1 mld dol.). Firma o najwyższej kapitalizacji, czyli Apple, jest w tym gronie na 55 pozycji.
Ogromny skok aż o 50 pozycji wykonał polski rodzynek w zestawieniu - PKN Orlen, który z czwartej setki awansował na 297 miejsce (36,1 mld dol. obrotów i 0,79 mld dol. zysku).
Na liście, jak co roku, dominuje biznes z USA - 132 firmy. Jednak po raz pierwszy chińskich koncernów jest więcej (73) niż japońskich (68). Z naszego regionu dominuje Rosja, która ma w zestawieniu 7 firm - oprócz Gazpromu, także Łukoil, Rosneft, TNK-BP, Sbierbank, AFK Sisteiam i Surgutnieftiegaz.