Więcej kadry kierowniczej wśród pracowników

Rośnie liczba osób na kierowniczych stanowiskach, choć część z nich otrzymała awanse na wyrost

Publikacja: 14.08.2012 03:04

Rośnie zapotrzebowanie na menedżerów

Rośnie zapotrzebowanie na menedżerów

Foto: Fotorzepa, Rob Robert Gardziński

Na stronie internetowej jednej z młodych i niewielkich na razie firm doradczych pod zdjęciami kilkorga założycieli pysznią się prezesowskie i dyrektorskie tytuły. Takie poprawiające prestiż firmy stanowiska mogą być jednym z powodów widocznego w ostatnich latach w statystyce GUS wzrostu liczby i udziału menedżerów.

Badania GUS wykazują, że menedżerów przybywa zarówno w sektorze publicznym, jak i prywatnym – w ubiegłym roku łączna liczba osób na kierowniczych stanowiskach poszła w górę o 10 proc., rok wcześniej – prawie o jedną ósmą.

Dyrektorski pakiet

W rezultacie udział menedżerów w ogólnej liczbie pracowników wzrósł w zeszłym roku z niespełna 7 do prawie 8 procent. Jak jednak zaznacza Gabriela Jabłońska, analityk rynku pracy w firmie Sedlak & Sedlak, dopiero w kolejnych latach okaże się, czy zwiększenie grupy menedżerów w 2010 i 2011 roku to stały trend czy zmiana w granicach błędu statystycznego.

Tym bardziej że, jak oceniają przedstawiciele firm Executive Search, które specjalizują się w rekrutacji na najwyższe stanowiska, specjalnego boomu w tej branży nie widać, choć  faktycznie ostatnie dwa lata przyniosły pewne ożywienie. Sprzyjały mu inwestycje zagraniczne – w tym pojawienie się nowych inwestorów np. w sektorze nowoczesnych usług biznesowych. Potwierdza to Dariusz Użycki, szef Deininger Consulting w Polsce, który teraz prowadzi cztery projekty rekrutacji menedżerów dla tworzonego dopiero dużego centrum usług wspólnych zachodniej korporacji.

Piotr Sierociński, dyrektor generalny firmy doradczej HRM Partners, ocenia, że nawet  w dużych firmach stanowiska kierownicze tworzy się niekiedy na wyrost. Ma to związek np. z obowiązującymi taryfikatorami płacowymi i układami zbiorowymi, które ograniczają maksymalne wynagrodzenie specjalistów, utrudniając rekrutację kandydatów o unikalnych kompetencjach. Wtedy stanowisko kierownicze jest sposobem na to, by ominąć wewnętrzne przepisy i móc zapłacić ekspertowi rynkową stawkę oraz zapewnić mu atrakcyjny pakiet benefitów, który przysługuje tylko menedżerom.

To się jednak zmienia – zdaniem Piotra Sierocińskiego coraz częściej firmy decydują się już na odrębne taryfikatory –dla specjalistów i dla menedżerów, przy czym ci pierwsi niekiedy mogą zarabiać więcej.

Motywacyjny status

W wielu firmach nominacja na stanowisko kierownicze to sposób, by docenić i zmotywować doświadczonego pracownika, choć faktycznie nadal zajmuje on stanowisko wykonawcze, często niewiele mające wspólnego z zarządzaniem zespołem ludzi. Michał Młynarczyk, dyrektor zarządzający w firmie doradztwa personalnego Hays, twierdzi, że zwłaszcza wśród młodych pracowników z tzw. pokolenia Y potrzeba uznania jest jednym z ważnych czynników motywacji. Taką potrzebę spełnia awans na kierownicze stanowisko. Nawet jeśli nie oznacza znaczącej podwyżki, to można się nim pochwalić znajomym na Face-  booku czy GoldenLine albo przedstawić potem w CV jako dowód na błyskotliwą ścieżkę kariery.

Jak przyznaje Piotr Sierociński, tacy mianowani menedżerowie zajmują często faktycznie stanowiska wykonawcze. Niekiedy również koordynują pracę jakiegoś zespołu, ale równocześnie, podobnie jak ich podwładni, są odpowiedzialni za konkretną usługę czy projekt, np. za sprzedaż usług czy doradztwo.

– Wówczas stanowisko menedżera ma pokazać status pracownika, także wewnątrz firmy, ale zakres jego obowiązków w praktyce niewiele się zmienia. Nie ma np. kluczowych dla menedżera uprawnień do zatrudniania i zwalniania ludzi, a co najwyżej uczestniczy on  w ocenie pracowników i wyborze kandydatów – wyjaśnia Piotr Sierociński.

Godna reprezentacja

Na wzrost liczby stanowisk menedżerskich wpływają też potrzeby reprezentacyjne firmy – związane często z biznesem. W rezultacie przedstawiciele handlowi często mają stanowisko kierownika lub dyrektora ds. sprzedaży, co pomaga dowartościować kontrahenta. Zdaniem Michała Młynarczyka, to dlatego specjalista ds. sprzedaży jest menedżerem rozwoju biznesu, a jego kolega odpowiedzialny za współpracę z kluczowym klientem ma na wizytówce tytuł „key account manager".

Piotr Sierociński twierdzi, że kwestie reprezentacji bardzo ważne są w usługach (także finansowych), gdzie duża część kadry kierowniczej spełnia rolę koordynatorów odpowiedzialnych za jakość usług. W rezultacie o ile np. w produkcji udział kadry kierowniczej rzadko przekracza 10 proc., o tyle np. w bankowości sięga 30 proc.

Na stronie internetowej jednej z młodych i niewielkich na razie firm doradczych pod zdjęciami kilkorga założycieli pysznią się prezesowskie i dyrektorskie tytuły. Takie poprawiające prestiż firmy stanowiska mogą być jednym z powodów widocznego w ostatnich latach w statystyce GUS wzrostu liczby i udziału menedżerów.

Badania GUS wykazują, że menedżerów przybywa zarówno w sektorze publicznym, jak i prywatnym – w ubiegłym roku łączna liczba osób na kierowniczych stanowiskach poszła w górę o 10 proc., rok wcześniej – prawie o jedną ósmą.

Pozostało 87% artykułu
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Czy Polacy przestają przejmować się klimatem?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Zygmunt Solorz wydał oświadczenie. Zgaduje, dlaczego jego dzieci mogą być nerwowe
Biznes
Znamy najlepszych marketerów 2024! Lista laureatów konkursu Dyrektor Marketingu Roku 2024!
Biznes
Złote Spinacze 2024 rozdane! Kto dostał nagrody?
Materiał Promocyjny
Świąteczne prezenty, które doceniają pracowników – i które pracownicy docenią
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Specjaliści IT znów w cenie – rynek pracy ożywia się