Krzysztof Tryliński, który przejął stery w firmie w październiku po odejściu Jacquesa Rouvroy, postanowił w końcu zacząć negocjacje z głównymi wierzycielami. W komunikacie ogłoszonym 10 sierpnia wieczorem Belvedere podała o przystąpieniu do prac nad protokołem transakcyjnym z większością wierzycieli, posiadaczy obligacji o zmiennym oprocentowaniu Floating Rates Notes (RFN), reprezentujących w przybliżeniu 64 proc. ich wartości nominalnej. Protokół ten ma posłużyć do przygotowania projektu umowy z posiadaczami tych obligacji o restrukturyzacji spółki.
Nowy szef spółki wystąpił o zawieszenie jej notowań na giełdzie NYSE Euronext w Paryżu i GPW w Warszawie do 20 sierpnia włącznie, do czasu opublikowania nowego komunikatu. Pod koniec sierpnia ma dojść do podpisania tej umowy.
Proces od 4 lat
Była już na to pora. Od 4 lat kierownictwo Belvedere i jej wierzyciele reprezentujący sumę ok.300 mln euro, prowadza proces sadowy. W tym czasie spółka występowała kilka razy o postępowanie naprawcze, aby odroczyć terminy wykupu obligacji. Wierzycielom udało się ostatecznie doprowadzić do zajęcia akcji Belvedere, w tym także J.Rouvroy i K.Trylińskiego.
Na początku lipca izba handlowa sądu w Dijon objęła nadzorem sądowym siedem filii tej grupy: Marie Brizard, Roger Int'l, Sobieski, Destylarnię Sobieski, Destylarnie Polmos w Krakowie, Sobieski Trade, Domain Menada i Fabrykę Wódek Polmos Łańcut.
Zmagania się obu przeciwników były zawsze pełne napięcia, Belvedere ustaliła w pewnej chwili, że dług 300 mln euro zaciągnięty na sfinansowanie zakupu Marie Brizard, nie dotyczy jej.