Reklama
Rozwiń
Reklama

Francja stara się zatrzymać ekspansję koreańskich samochodów

Rząd w Paryżu zwrócił się do Unii Europejskiej o powstrzymanie importu aut produkowanych przez koreańskie Kię i Hyundaia

Publikacja: 29.08.2012 04:37

Są jednak małe szanse, aby francuskim władzom udało się przekonać Brukselę.

Zdaniem ministra przemysłu Arnauda Montebourga dwie koreańskie marki – Hyundai i Kia – nieuczciwie konkurują z francuskimi producentami, ponieważ sprzedają auta po cenach dumpingowych i powodują, że konsumenci nie kupują samochodów produkowanych w Europie, a zwłaszcza we Francji. W tej sytuacji Renault i PSA Peugeot Citroen zostały zmuszone do zmniejszenia zatrudnienia, podczas gdy Hyundai i Kia zanotowały w lipcu wzrost sprzedaży we Francji o ok. 30 proc.

Minister nie ukrywa, że jest gotów zrobić wszystko, co tylko jest możliwe, aby takie praktyki powstrzymać.

Hyundai i Kia bronią się, że tylko 10 proc. samochodów, jakie sprzedają w Europie, zostało przywiezionych z Korei. Reszta aut pochodzi z Czech, Słowacji i Turcji, która jest w unii celnej z Unią Europejską.

„Jest niemożliwe i nielogiczne argumentowanie, że wzrost naszej sprzedaży wynika jedynie z niższych ceł i cen dumpingowych. A 49 proc. importowanych z Korei aut wyprodukowały General Motors (Chevrolet) oraz Renault", napisał Hyundai w komunikacie.

Reklama
Reklama

Porozumienie o wolnym handlu między Unią Europejską i Koreą (FTA) obowiązuje od 1 lipca 2011 r. Uznano wówczas, że zwiększy ono wymianę handlową o ponad 30 mld euro.

Zawarte są w nim najróżniejsze zapisy w sprawie nadmiernie rosnącego importu. Dotyczą one przede wszystkim rynku motoryzacyjnego, który za szczególnie wrażliwy uznali i Koreańczycy, i Europejczycy. Dlatego w tym przypadku negocjatorzy zezwolili jedynie na zwiększenie udziału komponentów koreańskich z 40 do 45 proc. Więc gwałtowny wzrost sprzedaży Kia i Hyundai raczej nie może być związany z tą umową.

Zdaniem Sergio Marchionne, szefa Fiata i przewodniczącego ACEA (europejskiej organizacji producentów samochodów), ten rynek w ogóle nie powinien zostać uwolniony.

Są jednak małe szanse, aby francuskim władzom udało się przekonać Brukselę.

Zdaniem ministra przemysłu Arnauda Montebourga dwie koreańskie marki – Hyundai i Kia – nieuczciwie konkurują z francuskimi producentami, ponieważ sprzedają auta po cenach dumpingowych i powodują, że konsumenci nie kupują samochodów produkowanych w Europie, a zwłaszcza we Francji. W tej sytuacji Renault i PSA Peugeot Citroen zostały zmuszone do zmniejszenia zatrudnienia, podczas gdy Hyundai i Kia zanotowały w lipcu wzrost sprzedaży we Francji o ok. 30 proc.

Reklama
Biznes
Norweski fundusz kontra Elon Musk. Czy miliarder dostanie 1 bln dolarów?
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Biznes
Chińskie auta szturmują Polskę, mniej rosyjskiej ropy i tańszy prąd w Niemczech
Biznes
Niemcy chcą embarga na stal z Rosji. To cios w koncerny oligarchów Kremla
Biznes
Awaria sieci Play. Klienci nie mogą wykonywać połączeń
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Biznes
Koniec turystycznego biznesu z Rosją. Republiki bałtyckie zamykają granice
Reklama
Reklama