Akcje ZE PAK

Maklerzy mówią o dużo mniejszym zainteresowaniu akcjami ZE PAK wśród drobnych inwestorów w porównaniu z poprzednimi ofertami prywatyzacyjnymi

Aktualizacja: 17.10.2012 03:57 Publikacja: 17.10.2012 03:57

Zygmunt Solorz-ŻAK zwiększy swój udział

Zygmunt Solorz-ŻAK zwiększy swój udział

Foto: Rzeczpospolita

Na półmetku zapisów biura maklerskie oceniają popyt na akcje prywatyzowanego Zespołu Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin jako mizerny. Choć jest to pierwsza od ponad roku prywatyzacja za pośrednictwem giełdy, nie sposób jej porównywać do poprzednich ofert.

Zapisy na akcje zespołu elektrowni ruszyły w ostatni czwartek. Ale biura maklerskie już wiedzą, że przełomu na rynku pierwotnym nie będzie. Takie wnioski można wyciągnąć na podstawie liczby składanych zapisów przez indywidualnych graczy giełdowych.

– Nie widać szaleństwa w związku z tą ofertą. Mamy do czynienia z przeciwieństwem tego, co działo się przy zapisach na akcje PGE, Tauronu czy GPW. W przypadku tych ofert nasi pracownicy mieli pełne ręce roboty. Teraz pracujemy normalnie – mówi Grzegorz Zięba, kierownik sprzedaży detalicznej KBC Securities.

Zdaniem Zięby, trudno będzie zbliżyć się choćby do wyników ubiegłorocznych ofert JSW czy BGŻ, które cieszyły się raczej umiarkowanym zainteresowaniem inwestorów. Na ich papiery zapisy złożyło odpowiednio 168 tys. i 77 tys. graczy.

– Tym razem nie ma szans, by zbliżyć się choćby do wyniku Banku BGŻ. Dobrze będzie, jak uda się osiągnąć 50 tys. w transzy detalicznej – dodaje Zięba.

Maklerzy przyznają, że największe zainteresowanie graczy zobaczymy w ostatnim dniu zapisów.

– Właściwie na ostatni dzień z reguły przypada około 50 proc. wszystkich zapisów – mówi Jacek Stąpała, zastępca dyrektora BM Alior Banku.

Zdaniem Stąpały, nikłe zainteresowanie inwestorów indywidualnych wynika z kilku powodów. Po pierwsze, sama oferta w porównaniu z ofertami takich gigantów jak PZU czy PKO BP nie robi na nikim wrażenia. Po drugie, widoczna jest malejąca aktywność drobnych graczy na całym rynku giełdowym. – Zainteresowanie drobnych ciułaczy giełdą ostatnio siadło – tłumaczy Stąpała.

Do tego należy dodać spore rozczarowanie ofertami ubiegłorocznymi: JSW i BGŻ. Inwestorzy nie zarobili tyle, ile się spodziewali. Dlatego, jak pokazuje przykład ZE PAK, o chętnych na kolejne prywatyzowane przez Skarb Państwa spółki wcale nie będzie łatwo. Słaba koniunktura na rynku skutecznie wypłoszyła tych, którzy przed dwoma laty, gdy PZU czy GPW wchodziły na parkiet, walili do biur maklerskich drzwiami i oknami.

Zapisy w transzy detalicznej potrwają do 19 października. Spółka jest jednocześnie na etapie spotkań z inwestorami instytucjonalnymi.

– Rozpoczął się roadshow. Jesteśmy po spotkaniach z inwestorami instytucjonalnymi w Polsce i Europie Zachdoniej – powiedział nam Jarosław Wójcik, dyrektor Biura ds. Relacji Inwestorskich w PAK.

Obecnie trwa budowa księgi popytu na akcje koncernu energetycznego. Zakończy się 22 października. Od 23 do 25 października potrwają zapisy dla inwestorów instytucjonalnych. Debiut spółki na warszawskim parkiecie zaplanowano na 30 października.

Czy ci, co skusili się na akcje ZE PAK, mają szansę na zyski w debiucie? – Zysk będzie uzależniony od ceny emisyjnej (jak zawsze) oraz od koniunktury w trakcie debiutu i kolejnych sesji. Jest małe prawdopodobieństwo, żeby instytucje ustaliły cenę na poziomie 33 zł, sądzę, że będzie niższa – uważa Robert Kosowski z DM BOŚ.

 

Państwowy właściciel wychodzi ze spółki

Obecnie Skarb Państwa posiada 50 proc. udziałów w kapitale ZE PAK. Drugim znaczącym akcjonariuszem jest drugi najbogatszy Polak, wg rankingu „Forbesa" – Zygmunt Solorz-Żak. Posiada on 49,15 proc. akcji pośrednio przez spółki od niego zależne – Elektrim, Polsat Media B.V. i Embud. Pozostałe 0,85 proc. należy do uprawnionych pracowników firmy. W ofercie publicznej do sprzedaży trafiły wyłącznie akcje należące do Skarbu Państwa.

Na półmetku zapisów biura maklerskie oceniają popyt na akcje prywatyzowanego Zespołu Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin jako mizerny. Choć jest to pierwsza od ponad roku prywatyzacja za pośrednictwem giełdy, nie sposób jej porównywać do poprzednich ofert.

Zapisy na akcje zespołu elektrowni ruszyły w ostatni czwartek. Ale biura maklerskie już wiedzą, że przełomu na rynku pierwotnym nie będzie. Takie wnioski można wyciągnąć na podstawie liczby składanych zapisów przez indywidualnych graczy giełdowych.

Pozostało 86% artykułu
Materiał partnera
Krystian Szczepański: Aby dojść do neutralności klimatycznej musimy rozwijać technologie
Materiał partnera
Rafał Rudziński: Transformacja to wyzwanie dla mniejszych firm
Materiał partnera
Dariusz Kryczka: Dekarbonizacja przemysłu to kosztowne i trudne zadanie
Materiał partnera
Aleksandra Stępniak: Transformacja sektora budowlanego musi przyspieszyć
Materiał partnera
Agata Śmieja: Ponad dwa tysiące gości wzięło udział w szczycie klimatycznym TOGETAIR
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?