Potwierdzają się tym samym informacje „Rz": o planowanym otwarciu sklepu właśnie w tej lokalizacji pisaliśmy już kilkakrotnie. Jednak zarówno przedstawiciele polskiej strony, jak i francuskiej centrali marki. konsekwentnie dementowali te informacje.
– Bez komentarza – mówi Arkadiusz Likus, zarządzający domem towarowym vitkAc przy ul. Brackiej w Warszawie. Z kolei biuro prasowe koncernu LVMH, do którego należy marka, nie odpowiedziało na nasze pytania.
Jednak otwarcie sklepu jest już przesądzone. W Krajowym Rejestrze Sądowym została już zarejestrowana spółka Louis Vuitton Polska. Lokal, prawdopodobnie o powierzchni ok. 500 mkw., jest dla marki zarezerwowany już od otwarcia domu towarowego vitkAc przed rokiem. Będzie miał dwa poziomy – na jednym będą sprzedawane akcesoria – zwłaszcza torby – z którymi marka jest najmocniej kojarzona, a na drugim odzież.
Louis Vuitton to także jedna z niewielu marek, które konsekwentnie całą bazę produkcyjną mają w Europie i nie zlecają jej do Azji. Firma nie organizuje także wyprzedaży, a niektóre kolekcje w niemal niezmienionym kształcie produkowane są od kilkudziesięciu lat.
Czy konsumentów nie zniechęcą ceny? Fanki za nawet najprostsze torby z charakterystycznym logo są w stanie zapłacić od kilkuset euro w przypadku małych modeli po co najmniej kilka tysięcy euro. Górnej granicy w zasadzie nie ma – limitowane edycje potrafią kosztować i po ponad 10 tys. euro.