Odrzutowiec Superjet 100 Suchoja uderzył 9 maja w wulkan Mount Salak (2200 metrów) na zachodniej Jawie podczas pokazowego lotu w Indonezji, powodując śmierć wszystkich 45 osób na pokładzie.
- Wystawiliśmy temu samolotowi certyfikat uznający go za zdolny do wykonywania lotów — ogłosił rzecznik resortu transportu Bambang Ervan. — Sprawdziliśmy konstrukcję, projekt i silniki i uznaliśmy, że spełniają normy międzynarodowe i indonezyjskie.
Decyzja ta pozwala na sprzedaż odrzutowca w Indonezji, gdzie transport lotniczy rozwija się żywiołowo. Miejscowe linie Lattika Airlines i Sky Aviation zamówiły odpowiednio 30 i 12 samolotów w cenie po około 30 mln dolarów.
Sky Aviation otrzyma pierwszą maszynę już w grudniu, a resztę do 2015 r. — poinformował szef działu marketingu, Sutito Zainudin — Certyfikacja jest dobrą wiadomością, zawsze wierzyliśmy w lotność samolotów Suchoja — dodał.
Krajowa komisja bezpieczeństwa transportu prowadząca postępowanie wyjaśniające przyczyny katastrofy podała o osiągnięciu wstępnych wyników, projekt wniosków zostanie sfinalizowany do grudnia. — Nie możemy ujawniać żadnych informacji o śledztwie, ale katastrofa i certyfikacja to dwie różne sprawy. Nie mają ze sobą nic wspólnego — powiedział przewodniczący Komsiji Tatang Kurniadi.