Liderami tego rankingu są Anglo American, Vale i Rio Tinto. Tym gigantom najbardziej zaszkodziły spadające ceny metali, rosnące koszty i malejący popyt.
Glencore International prawdopodobnie odpisze wartość złóż niklu i miedzi w których posiadanie wszedł wraz z przejęciem Xstraty. Tak twierdzi firma Liberum Capital. Australijski koncern BHP Billiton, według analityków nowojorskiego banku inwestycyjnego Goldman Sachs i firmy Sanford C. Bernstein, będzie musiał zweryfikować w dół wycenę biznesu aluminiowego.
W branży stalowej Arcelor Mittal pomniejszył wartość swojego europejskiego biznesu o 4,3 miliarda dolarów, zaś niemiecki ThyssenKrupp musiał zrobić odpis w wysokości 3,6 miliarda euro od wartości biznesu amerykańskiego.
Menedżerowie i akcjonariusze płacą teraz za gorączkę fuzji i przejęć z minionej dekady, kiedy na tego rodzaju zakupy firmy wydały 1,1 biliona dolarów. W Rio Tinto nieudane przejęcia w branży aluminiowej i węglowej spowodowały odpisy o wartości aż 14 miliardów dolarów. Z tego powodu niedawno pracę stracił prezes Tom Albanese. W Anglo American prezes Cynthię Caroll zatopiły też koszty. Koncern ten o 4 miliardy dolarów przeszacował w dół wartość złoża rudy żelaza w Brazylii.
- Spółki zaczynają korygować błędy popełnione w ostatnich latach – ocenia Evy Hambro, zarządzający w World Mining Fund z grupy BlackRock. Nie zdziwią go dalsze odpisy wartości majątku.