– Pracujemy nad takim zaplanowaniem inwestycji na lata 2014–2020, by nie ogłaszać wszystkich przetargów naraz, by nie było przerwy w realizacji prac między jedną perspektywą a drugą i by budowy były realizowane sukcesywnie, a nie wszystkie w tym samym czasie – mówi „Rz" Patrycja Wolińska-Bartkiewicz, wiceminister transportu odpowiedzialna za dotacje unijne.
Pierwsze przetargi, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami premiera Donalda Tuska, będą zapewne obejmowały budowę m.in. autostrady A1 od Piotrkowa Trybunalskiego do Pyrzowic, brakujących odcinków trasy S7 od Gdańska do Warszawy i od Warszawy do Krakowa. Mają się także znaleźć wśród nich postępowania dotyczące budowy brakujących fragmentów trasy S8 z Warszawy do Białegostoku.
– Przetargi będą ogłaszane w najbliższym czasie – zapowiada Wolińska-Bartkiewicz.
– Nie podchodzę do zapowiedzi kolejnych przetargów z wypiekami na twarzy. Autostrada A1, trasy S7 czy S8 to drogi, które miały powstać już na Euro 2012 – komentuje Jerzy Polaczek, były minister transportu w rządzie PiS.
7,2 mld zł ma wpłynąć z dotacji unijnych na drogi w tym roku