Sukces nowego systemu sprzedaży drewna

Niższe ceny i bardziej ustabilizowane dostawy dla firm to wynik sprzedaży na pierwsze półrocze.

Publikacja: 21.02.2013 00:44

Każdego roku Lasy Państwowe pozyskują o blisko 0,5 mln m sześć. więcej surowca. W tym roku już w pie

Każdego roku Lasy Państwowe pozyskują o blisko 0,5 mln m sześć. więcej surowca. W tym roku już w pierwszych tygodniach sprzedały prawie 84 proc. drewna na 2013 r.

Foto: Rzeczpospolita

Lasy Państwowe są monopolistą na rynku dostaw drewna dla przemysłu. Odpowiadają za pozyskanie ponad 94 proc. drewna, które trafia na polski rynek. Co roku drewno kupuje od nich ok. 8 tys. firm.

Sprzedaż na pierwsze półrocze 2013 r. zdecydowanie mogą zaliczyć do udanych; zakontraktowały sprzedaż ponad 99 proc. wystawionego drewna, prawie 84 proc. planu sprzedaży dla firm na ten rok.

W sumie dla przedsiębiorstw lasy przeznaczyły ok. 30 mln m sześc. w tym ok. 877 tys. m sześc. dla firm, które udowodnią, że rozwinęły działalność i potrzebują dodatkowego drewna. Kolejne 6 mln m sześc. trafi do odbiorców indywidualnych (np. kupujących drewno na opał), a 11 tys. m sześc. sprzedawane będzie na specjalnych submisjach jako drewno wyjątkowo cenne.

Przedsiębiorcy wciąż jednak zgłaszają zastrzeżenia do systemu sprzedaży.

Stali klienci mają lepiej

W tym roku sprzedaż po raz pierwszy odbyła się na nowych zasadach. Przetargi ograniczone dla stałych klientów zastąpiono sprzedażą ofertową. Firmy, które od lat kupują od Lasów Państwowych, miały zagwarantowaną pulę surowca. Mogły  go kupić w ilości do ok. 70 proc. rocznej średniej swoich zakupów z ostatnich trzech lat. Ceny nie były w tym wypadku przedmiotem licytacji, bo ustalono je na podstawie średnioważonej ceny na daną grupę handlowo-gatunkową drewna uzyskaną w drugim półroczu ubiegłego roku. Przedsiębiorcy licytowali więc tylko objętość zamawianego drewna.

Jak wynika z danych opracowanych przez dr. Wojciecha Lisa z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, w tym systemie LP sprzedały już ponad 18,8 mln m sześc. drewna, czyli prawie 96 proc. wystawionego do sprzedaży i niemal 95 proc. puli przeznaczonej w tej części systemu sprzedaży. Drewno, które nie znalazło nabywców, trafi na przetargi otwarte. Na nich, w portalu e-drewno, do tej pory lasy sprzedały prawie 5 mln m sześc. (ponad 97 proc. drewna wystawionego). Mogą w nich uczestniczyć wszyscy chętni, także firmy nowopowstałe. Według planów, na otwartych aukcjach internetowych lasy planują sprzedać w tym roku ok. 29 proc. z całej puli drewna. W sumie więc na e-drewno trafi ponad  8,5 mln m sześc. drewna. – W aukcjach e-drewno klienci licytują masę i cenę surowca – mówi Anna Malinowska, rzecznik Lasów Państwowych. Zwykle surowiec sprzedawany na aukcjach otwartych osiąga wyższe ceny niż w sprzedaży ograniczonej dla firm, które są stałymi klientami LP. Podczas gdy w przypadku tej ostatniej średnia cena drewna wyniosła ok. 174,9 zł za m sześc., to w licytacjach na aukcjach internetowych w e-drewno na pierwsze półrocze osiągnęła 203,2 zł za m sześc.

Z danych LP wynika, że średnia cena w tym roku jest jak dotąd niższa niż uzyskana w 2012 r. Na koniec ubiegłego roku wynosiła 182,6 zł za m sześc, a w połowie lutego br. ok. 168,8 zł za m sześc. Nowy system przewiduje jednak indeksację cen w sprzedaży ofertowej w zależności od sytuacji na rynku. – Ceny w umowach z procedur sprzedaży ograniczonej nie zmienią się na drugi kwartał, a do ich indeksacji może dojść ewentualnie po drugim kwartale – informuje Malinowska. Zauważa, że obecnie różnice pomiędzy cenami w poszczególnych regionach kraju są duże. Drewno jest znacznie droższe na zachodzie i południu kraju, a tańsze w jego wschodnich częściach.

Firmy chcą częstej indeksacji

Jednak zdaniem części przedsiębiorców, indeksacja powinna nastąpić wcześniej. – Ceny wyjściowe, jakie ustaliły Lasy Państwowe, są za wysokie. Lasy powinny co najmniej co kwartał w oparciu o wskaźniki gospodarcze indeksować ceny, by pasowały do sytuacji firm  – mówi Zbigniew Fornalski, dyrektor generalny Stowarzyszenia Papierników Polskich.

Podkreśla, że obecna kryzysowa sytuacja powoduje, że koszty przedsiębiorstw rosną nieproporcjonalnie do cen, po jakich firmy mogą sprzedać swoje wyroby. Jego zdaniem, lasy powinny też przyjąć zasadę, że stałym odbiorcom sprzedają drewno w oparciu o umowy długoterminowe, co najmniej trzyletnie, a nie jak obecnie – na rok. – Firmy miałyby możliwość prognozowania swojej działalności w dłuższym okresie, mając pewność, że będą miały dostęp do surowca – mówi Fornalski.

Małe firmy czują się dyskryminowane

Z kolei Maciej Pająk, dyrektor biura Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Przemysłu Drzewnego, zrzeszającego małe i średnie firmy, jest zdania, że system sprzedaży jest nieprzejrzysty. – Lasy dysponują mieniem publicznym o olbrzymiej wartości, a brakuje tam przejrzystości: informacji, na jakich zasadach, ile drewna i po jakich cenach trafia do konkretnych nabywców oraz skąd biorą się te ceny – mówi Pająk. Związek od lat stoi na stanowisku, że zasady sprzedaży drewna powinny być zapisane w rozporządzeniu ministra środowiska, a nie zarządzeniu dyrektora generalnego Lasów Państwowych. – Zgodność z prawem takiego rozporządzenia można byłoby zaskarżyć, a zarządzenia dyrektora generalnego lasów według przepisów nie są źródłem powszechnie obowiązującego prawa, i dlatego nie podlegają wcale kontroli sądowo-administracyjnej – mówi Pająk. Twierdzi, że małe firmy są przez LP dyskryminowane. – Według przedsiębiorców  lasy podobno umarzają dużym firmom część należności i obniżają im ceny za zakontraktowane drewno – mówi Pająk. Związek chce, by te doniesienia zbadał UOKiK.

Masz pytanie, wyślij e-mail do redaktora sekcji „Rynek i biznes" Beaty Chomątowskiej,  b.chomatowska@rp.pl

Opinia:

Wojciech Lis, Katedra Ekonomiki i Organizacji Drzewnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu

Lasy Państwowe dyktują sytuację na polskim rynku drewna. Są największym dostawcą surowca i w tym roku miały bardzo dobre wyniki sprzedaży. Z początkiem roku nabywców znalazło już prawie 84 proc. drewna przeznaczonego do sprzedaży w całym 2013 r., mimo coraz gorszej sytuacji na rynku i przy gwałtownie obniżającej się koniunkturze. Uważam, że przedsiębiorcy nieco przepłacają za surowiec, ale to prawdopodobnie pozostałość po okresie, gdy musieli o drewno konkurować z energetyką. Teraz handlarze jeszcze kupują drewno dla energetyki, lecz trafia ono do Niemiec, gdzie jest spalane w piecach (polskie firmy energetyczne nie mają już z tego korzyści). Przyjęcie nowych zasad, czyli sprzedaży ofertowej, na razie uspokoiło ceny, a przynajmniej ograniczyło ich gwałtowny wzrost. W ten sposób Lasy Państwowe już odniosły sukces dzięki zastosowanemu w tym roku systemowi sprzedaży.  —asta

Lasy Państwowe są monopolistą na rynku dostaw drewna dla przemysłu. Odpowiadają za pozyskanie ponad 94 proc. drewna, które trafia na polski rynek. Co roku drewno kupuje od nich ok. 8 tys. firm.

Sprzedaż na pierwsze półrocze 2013 r. zdecydowanie mogą zaliczyć do udanych; zakontraktowały sprzedaż ponad 99 proc. wystawionego drewna, prawie 84 proc. planu sprzedaży dla firm na ten rok.

Pozostało 94% artykułu
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca