Reklama

Lotnicze protesty na wiosnę

Europejskie linie lotnicze tnąc koszty wracają do zysków, bądź chociaż poprawiają wyniki. Pracownicy coraz częściej reagują na to przerywając pracę.

Aktualizacja: 21.03.2013 15:30 Publikacja: 21.03.2013 15:13

Lotnicze protesty na wiosnę

Foto: Bloomberg

Dosłownie w ostatniej chwili odwołał strajk portugalski TAP. Pracownicy tej linii w proteście przeciwko cięciu kosztów chcieli przerwać pracę na cały najbliższy weekend. We czwartek po południu poinformowali, że ich protest został zawieszony i zgodzili się wrócić do negocjacji płacowych.

Hiszpańskie zakłócenia

Protest natomiast zapowiadają pracownicy Alitalii, która ma głębokie straty i intensywnie szuka inwestora.  W godzinach 12-16 nie będą pracować pracownicy pokładowi oraz piloci. Przez cały dzień mają strajkować wszyscy zatrudnieni we włoskim transporcie publicznym.

Należy się liczyć również z komplikacjami w podróżach po Hiszpanii, bo tylko niektórzy pracownicy Iberii zgodzili się zawiesić protest. Tych, którym uda się dolecieć do  Malagi czeka jednak niemiła niespodzianka - z lotniska nie będzie transportu, bo planowany jest protest taksówkarzy obsługujących trasę lotnisko-miasto.  Przez całą Wielkanoc mają strajkować pracownicy  Iberii przeładowujący bagaże na wszystkich hiszpańskich lotniskach. W ubiegłym tygodniu  Iberia również strajkowała,a w wyniku tej akcji ucierpiało 40 tys. pasażerów.

Lufthansa nie podała ile kosztował ją czwartkowy strajk pracowników naziemnych z organizacji związkowej Ver.di.Wiadomo jedynie,że tylko niemiecki  przewoźnik był zmuszony do odwołania   odwołanie prawie 700 lotów, głównie  na trasach niemieckich i europejskich.  Na piątek  planowana jest pierwsza runda negocjacji pomiędzy zarządem Lufthansy i Ver.di. A strajk wyraźnie miał być demonstracją siły ze strony związkowców. Na razie stanowiska Ver.di i  pracodawcy są bardzo odległe. Związki domagają się podwyżki o 5,2 procent, zaś zarząd chce zamrożenia płac do roku 2015 i wydłużenia tygodnia pracy o jedną godzinę.

Kara za wyniki

Lufthansa  wdrożyła rok temu program oszczędnościowy SCORE. Dzięki niemu przewoźnik oszczędził w 2012 roku 618 mln euro,ale te oszczędności zostały w większości  zniwelowane  wyższymi cenami paliw, opłat lotniskowych i podatków wprowadzonych m.in. przez rząd niemiecki. Zeszłoroczne strajki kosztowały przewoźnika 33 mln euro.Ostatecznie strata operacyjna  za 2012 wyniosła  45 mln euro w porównaniu z 161 mln euro rok wcześniej. Właśnie ta poprawa wyników skłoniła związkowców do wznowienia roszczeń płacowych.  Według prezesa Lufthansy, Christophera Franza w tym roku SCORE ma pozwolić oszczędzić przynajmniej 740 mln euro, a  przy sprzyjających okolicznościach nawet 900 mln.

Reklama
Reklama

Obecny strajk dotknął także i inne linie latające do głównych portów tego kraju. Z Monachium, Frankfurtu, Berlina, Hamburga i Duesseldorfu odleciało od 5 rano do południa tylko kilka samolotów. Zakłócenia w rozkładzie przeciągnęły się praktycznie do godz. 14. Rzecznik Lotu, Marek Kłuciński zapytany o straty Lotu z tego powodu powiedział, że jest niewykluczone, że  ich nie będzie,ponieważ  rejsy popołudniowe były bardziej wypełnione, a Lot woził pasażerów Lufthansy.

O Locie w Sejmie

Na razie bilety  na przeloty Lotem można kupować bez obaw. Polski przewoźnik wprawdzie ucierpiał we czwartek z powodu strajku w portach niemieckich. Akcja strajkowa z pewnością nie grozi w Locie. W linii zakończyła się właśnie pierwsza fala zwolnień. Razem z pracownikami, którzy odeszli dobrowolnie pracę w Locie straciło 360 osób głównie zatrudnionych na stanowiskach administracyjnych.

Harmonogram dalszych zwolnień oraz liczący ponad 200 stron  program naprawczy zarząd Lotu przekazał do Ministerstwa Skarbu Państwa w ostatnią środę, 20 marca. Na piątek, 22 marca  zaplanowana jest informacja Rady Ministrów nt sytuacji w Locie. Natomiast do końca czerwca Lot ma czas,aby program restrukturyzacji przekazać do Unii Europejskiej.

Dosłownie w ostatniej chwili odwołał strajk portugalski TAP. Pracownicy tej linii w proteście przeciwko cięciu kosztów chcieli przerwać pracę na cały najbliższy weekend. We czwartek po południu poinformowali, że ich protest został zawieszony i zgodzili się wrócić do negocjacji płacowych.

Hiszpańskie zakłócenia

Pozostało jeszcze 91% artykułu
Reklama
Biznes
USA chcą podwyżek cen leków w Europie. Trump naciska na koncerny farmaceutyczne
Biznes
E-aut przybywa, producenci mają kłopoty
Biznes
Prezydent USA wzywa prezesa Intela do dymisji. Trump: Ogromny konflikt interesów
Biznes
Nowy rekord liczby niewypłacalnych firm w Polsce
Biznes
Inwestorzy uznali, że Berkshire bez Buffetta to już nie to samo
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama