Ceny miedzi podskoczyły

Analitycy są podzieleni, czy jest szansa na kontynuację piątkowego odbicia notowań miedzi, czy była to jedynie korekta trendu spadkowego.

Publikacja: 07.05.2013 13:26

Miedź w Londynie tanieje od lutego

Miedź w Londynie tanieje od lutego

Foto: Rzeczpospolita

Pozytywne dane z amerykańskiej gospodarki przyciągnęły inwestorów do miedzi. W piątek na głównych rynkach, gdzie handluje się czerwonym metalem – czyli w Londynie, Nowym Jorku oraz Szanghaju – doszło do spektakularnego wzrostu notowań. Na London Metal Exchange kurs – będący najczęściej punktem odniesienia w transakcjach handlowych – wzrósł o ponad 6 proc., do 7,27 tys. dol. za tonę. To jednak wciąż najniżej od października 2011 roku.

Czy piątkowy wzrost jest tylko chwilowym odreagowaniem po ostatnim tąpnięciu na rynku surowców? Wczoraj giełda w Londynie nie pracowała ze względu na święto. W ciągu dnia kurs miedzi w Nowym Jorku spadał, natomiast notowania w Szanghaju świeciły na zielono.

– Spadki cen miedzi w kwietniu, po poprawie fundamentów na tym rynku, stanowią teraz dobrą okazję do odbicia cen metalu do 7,5–7,7 tys. dol. za tonę – podsumowała cytowana przez agencję Bloomberg Liang Lijuan, analityk Cofco Futures Co. w Pekinie. To poziom notowań na LME sprzed kwietniowego tąpnięcia.

Zdaniem Doroty Sierakowskiej, analityka surowcowego DM BOŚ, miedź raczej pozostaje w średnioterminowym trendzie spadkowym i piątkowe wydarzenia to tylko korekta.

– Do utrwalenia wiary inwestorów w zwiększenie popytu na ten metal potrzeba raczej większej ilości dobrych danych makro. Ostatnie dane CFTC pokazały, że w ostatnim tygodniu kwietnia fundusze zwiększyły wartość krótkich pozycji na miedź (czyli grają na spadki – red.) – podkreśla Sierakowska.

Jeśli chodzi o inne metale, to złoto kontynuowało mozolne, ale systematyczne odrabianie strat po kwietniowym tąpnięciu (notowania spot doszły do 1,47 tys. dol. za uncję). Srebro radzi sobie z tym słabiej.

Z konsensusu przygotowanego przez agencję Bloomberg wynika, że średnie ceny metali prognozowane na 2013 r. są wyższe od bieżących notowań. W przypadku miedzi to 7,77 tys. dol. za tonę, a złota – 1,63 tys. dol. za uncję.

Pozytywne dane z amerykańskiej gospodarki przyciągnęły inwestorów do miedzi. W piątek na głównych rynkach, gdzie handluje się czerwonym metalem – czyli w Londynie, Nowym Jorku oraz Szanghaju – doszło do spektakularnego wzrostu notowań. Na London Metal Exchange kurs – będący najczęściej punktem odniesienia w transakcjach handlowych – wzrósł o ponad 6 proc., do 7,27 tys. dol. za tonę. To jednak wciąż najniżej od października 2011 roku.

Czy piątkowy wzrost jest tylko chwilowym odreagowaniem po ostatnim tąpnięciu na rynku surowców? Wczoraj giełda w Londynie nie pracowała ze względu na święto. W ciągu dnia kurs miedzi w Nowym Jorku spadał, natomiast notowania w Szanghaju świeciły na zielono.

Biznes
Polska kupi tysiące procesorów AI. Inwestycja warta nawet 5 mld zł
Biznes
EBI trzykrotnie zwiększa pulę środków na obronę Europy
Biznes
Raport NIK: Kryzys w NFZ, dostęp do opieki medycznej coraz gorszy
Biznes
Porozumienie USA–Chiny, ekspansja Nvidii w Europie, nowy podatek na horyzoncie