We wtorek władze portu podpisały porozumienie o współpracy ze spółką Euroterminal Sławków. Na terenie tego ponad 90-hektarowego centrum logistycznego znajduje się najdalej wysunięty na Zachód odcinek wiodącej ze Wschodu kolejowej linii szerokotorowej, a także tory o standardowej w Europie szerokości. Realizowane są stąd m.in. połączenia z portami bałtyckimi.
"Tylko w intermodalności jest szansa na rozwój masowej logistyki i stworzenie oferty, która poprzez łączenie różnych środków transportu może poprawić efektywność przewozów oraz skutkować rozwiązaniami lepszymi dla środowiska" - wskazał prezes Górnośląskiego Towarzystwa Lotniczego Artur Tomasik.
Władze portu liczą, że z czasem do porozumienia dołączą także m.in. Śląskie Centrum Logistyki w Gliwicach (operator śródlądowego portu rzecznego), a także centra logistyczne i operatorzy transportowi - kolejowi i drogowi. Efektem ma być plan rozwoju śląskiego węzła transportowego oraz wspólna promocja, m.in. na wielkich targach cargo w Monachium w 2015 r.
Pomysłodawcy przedsięwzięcia przekonują, że potencjalne połączenie przewozu towarów drogą lotniczą i kolejową z terminala, oferującego unikatowy w Europie jednoczesny dostęp do europejskich standardowych torów i szerokotorowych, stwarza możliwości efektywniejszej spedycji ładunków z i do wielu krajów świata.
Lotnisko Katowice liczy na dynamiczny wzrost ruchu cargo w kolejnych latach - nawet do poziomu ok. 70 tys. ton w perspektywie 2020 r. W ubiegłym roku było to ponad 10,5 tys. ton, w tym roku prawdopodobnie lotnisko odprawi podobną ilość ładunków. Przyszłoroczny wzrost jest ostrożnie szacowany na ok. 10 proc.