Reklama

Zamieszki w Tajlandii niepokoją Toyotę

Toyota może zrezygnować z zainwestowania w Tajlandii do 20 mld bahtów (609 mln dol.) i nawet zmniejszyć produkcję, jeśli niepokoje polityczne potrwają dłużej - zapowiedział szef filii Kyoichi Tanada

Publikacja: 20.01.2014 17:46

Zamieszki w Tajlandii niepokoją Toyotę

Foto: Bloomberg

Toyota jest największym producentem samochodów w tym kraju, z roczną produkcją 800 tys. sztuk. Planowała zwiększyć moce o 200 tys. sztuk rocznie  w ciągu 3-4 lat, ale teraz plany te są pod znakiem zapytania - powiedział prezes Tanada.

- Do naszej inwestycji w Tajlandii może nie dojść, jeśli obecny kryzys polityczny przedłuży się. Sytuacja polityczna może zmusi nowych inwestorów zagranicznych do szukania okazji gdzie indziej, Ci, którzy tu już zainwestowali, jak Toyota, to nie wyjdą, ale czy będziemy dalej inwestować, nie jest wcale pewne - dodał.

Tajlandia jest największym rynkiem samochodowym w  Azji Płd.-Wsch., regionalnym ośrodkiem produkcji i eksportu dla innych dużych firm, Forda i Hondy.

Od ponad 2 miesięcy część mieszkańców Tajlandii protestuje chcąc doprowadzić do dymisji rządu Yingluck Shinawatra, protesty stają się coraz bardziej gwałtowne.

- Jeśli niepokoje zaszkodzą wzrostowi gospodarczemu, Toyota może zmniejszyć produkcję i oceni sytuację - powiedział Tanada. - Po ostatniej blokadzie centrum mamy mniej osob odwiedzających nasze salony. Jesteśmy gotowi zmniejszyć produkcję, jeśli odczujemy skutki sytuacji politycznej - dodał.

Reklama
Reklama

W 2013 r. Toyota wyprodukowała w Tajlandii ok.850 tys. samochodów, sprzedała na miejscu 445 tys. i wyeksportowała 430 tys. W tym roku planowała sprzedaż 400 tys. i eksport 445 tys.

Ogólna sprzedaż pojazdów w  Tajlandii  zmaleje w tym roku o 13,6 proc. do 1,15 mln sztuk głównie z powodu mniejszego spożycia i wolniejszego tempa wzrostu gospodarczego - przewiduje tajska Toyota. Będzie to drugi kolejny rok spadku po skoku o 80 proc. w 2012 r., gdy obowiązywały rządowe subwencje dla kupujących pojazdy po raz pierwszy i gdy  mocno zwiększył się popyt po dużej powodzi pod koniec 2011 r.

Według danych federacji tajskich firm FTI, w 2013 r. sprzedaż pojazdów zmalała o 7,7 proc. do 1,33 mln.

Toyota jest największym producentem samochodów w tym kraju, z roczną produkcją 800 tys. sztuk. Planowała zwiększyć moce o 200 tys. sztuk rocznie  w ciągu 3-4 lat, ale teraz plany te są pod znakiem zapytania - powiedział prezes Tanada.

- Do naszej inwestycji w Tajlandii może nie dojść, jeśli obecny kryzys polityczny przedłuży się. Sytuacja polityczna może zmusi nowych inwestorów zagranicznych do szukania okazji gdzie indziej, Ci, którzy tu już zainwestowali, jak Toyota, to nie wyjdą, ale czy będziemy dalej inwestować, nie jest wcale pewne - dodał.

Reklama
Biznes
Hyundai w ogniu napięć USA–Korea Płd. Fabryka w Georgii opóźniona przez akcję służb
Biznes
Zakupy systemów antydronowych, kłopoty niemieckiego eksportu i decyzja EBC
Biznes
Prezes Totalizatora Sportowego: Jest silne lobby, które chce znieść monopol państwa
Biznes
Elon Musk nie jest już najbogatszym człowiekiem świata. Jest nowy król bogactwa
Biznes
Rosyjskie drony nad Polską, strategia rozwoju do 2035 i IPO Smyka
Reklama
Reklama