To znaczy?
Chodzi o wielkie klastry obliczeniowe, które służą do tego, by modelować nowe leki, sekwencjonować genom, czy przeprowadzać symulacje i obliczenia, zastępujące np. testy aut w tunelach aerodynamicznych, z czego korzysta choćby Skoda. Ten rynek, czyli około 25 proc. konsumpcji procesorów serwerowych na świecie, rośnie w dwucyfrowym tempie. Zewnętrzne czynniki są dla rynku serwerowego niezwykle korzystne. Chodzi np. o inicjatywy UE, które zakładają stworzenie w Europie do roku 2020 sieci takich ośrodków, by gospodarka była coraz bardziej innowacyjna.
Wspomniał pan o internecie rzeczy. Jaką odegra on rolę?
Dziś pojawiają się zupełnie nowe grupy produktowe podłączane do sieci. Trzeba wskazać choćby najnowszy trend – wearable technology, czyli tzw. technologie ubieralne. To urządzenia, które będziemy nosić na sobie. Na targach CES 2014 w Las Vegas pokazaliśmy zegarki typu smartwatch, słuchawki, które mierzą puls i potrafią się komunikować, czy ubranko, które kontroluje co się dzieje z dzieckiem – sprawdza jego temperaturę, głębokość snu. Spodziewamy się, że w kilku segmentach te urządzenia wearables zaczną osiągać wysokie poziomy sprzedaży. To już nie jest science-fiction. Pokazaliśmy też komputer Edison, który jest wielkości karty SD. Oferujemy procesor Quad, dedykowany internetowi rzeczy. Te urządzenia pojawią się w kilku segmentach, m.in. fitness i dbania o kondycję, monitorowania stanu zdrowia, integrowania urządzeń i komunikacji ze smartfonami oraz w klasycznym segmencie internetu rzeczy, a więc m.in. systemach sterowania ruchem, podłączaniu do sieci IP maszyn w fabrykach oraz obszarze związanym z tzw. smart grid, czyli inteligentną siecią energetyczną. Dla Intela to świetna przyszłość – internet rzeczy będzie potrzebował bowiem procesorów, a do tego – generując olbrzymie ilości danych – napędzi rozwój segmentu serwerowego i infrastruktury towarzyszącej.
Jak zatem będzie wyglądał świat za kilka lat?
Większość urządzeń, które będą wokół nas, będą w jakiś sposób inteligentne i ze sobą połączone. Komputery będą coraz bliżej nas, a interakcję z nimi będą coraz bardziej naturalne. Będzie można komunikować się z nimi głosem, wzrokiem, gestem. To już zresztą zaczyna się dziać. Olbrzymia część przetwarzania będzie zintegrowana w olbrzymich centrach obliczeniowych. Aby to funkcjonowało musi istnieć bardzo dobra infrastruktura przesyłowa, zarówno bezprzewodowa, jak i światłowodowa.